Moglibyśmy korzystać z fotowoltaiki w blokach. Ale rząd nie zdążył z przepisami

Prosument zbiorowy i wirtualny

Kluczowe będzie tutaj wdrożenie dyrektywy RED II. Zobowiązuje ona Polskę do wprowadzenia regulacji, które będą promowały rozwój prosumeryzmu, w szczególności grupowego (i wirtualnego jako jego odmiany). Pomoże to mieszkańcom bloków i kamienic m.in. zmniejszyć rachunki za prąd. Ale prace nad tym się opóźniają.

Częściową implementacją RED II jest projekt noweli ustawy o OZE, który czeka na trzecie czytanie w Sejmie. Umożliwiałaby na wytwarzanie energii na własne potrzeby. Mieszkańcy budynków - jako członkowie wspólnoty lub prosumenci zbiorowi - mogliby korzystać z wytworzonej przez wspólną instalację fotowoltaiczną energii w celach prywatnych.

Dzisiaj produkowaną w ten sposób energią można zasilać tylko części wspólne budynku. Nie zmienia to faktu, że każda obniżka prądu ma znaczenie. Szczególne teraz, gdy ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych są najwyższe od ośmiu lat, a przewidywany jest ich dalszy wzrost.

Kontynuacja programu "Mój prąd"

Dobrych wiadomości jest więcej. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ogłosił, że od 1 lipca 2021 r. będzie można składać wnioski o dodatkowe środki na zakup i montaż instalacji fotowoltaicznej w ramach programu Mój Prąd 3.0.

Wszystko po to, aby zrealizować zobowiązania klimatyczne wobec Unii Europejskiej. Na dotację i zwrot kosztów kwalifikowanych w projekcie będą mogły liczyć także osoby, które zainwestowały w fotowoltaikę po 31 stycznia 2020 roku.