Mężczyzna lata dronem po ulicy
Na załączonym na Twitterze wideo widać człowieka latającego po Times Square w Nowym Jorku na potężnym dronie kilka metrów nad ziemią. Twitter / zrzut ekranu

Mieszkańcom Nowego Jorku ukazał się niecodzienny widok. Ostatnio nad ich głowami pojawił się mężczyzna latający dronem po mieście, sterując nim w taki sposób jakby jechał na deskorolce. Wyczyn ten niektórzy traktują jako zapowiedź przyszłości transportu.

REKLAMA

Ludzie latający po mieście

Obraz człowieka unoszącego się kilka merów nad ziemią, mimo pędzącej naprzód technologii, zaskakuje. Podobne sceny mogą budzić słuszne skojarzenia z filmami science-fiction.
Człowieka latający po Times Square w Nowym Jorku na dronie to jednak autentyk. Mimo ekscytacji, którą wzbudzał wśród przechodniów, nie zabrakło też zarzutów, że mógł on stanowić poważne zagrożenie dla siebie i innych.
Jak podaje Komputer Świat, drona-deskorolkę najprawdopodobniej wyprodukowała Omni Hoverboards. Tożsamość “powietrznego deskorolkarza” nie jest znana, natomiast to nie pierwszy raz, gdy widzimy latającego w ten sposób człowieka w miejscu publicznym.
W kwietniu 2020 r. sieć obiegło nagranie przedstawiające mężczyznę przemierzającego miasto na dronie o porównywalnej mocy z ośmioma śmigłami. Prawdopodobnie była to wówczas osobistość YouTube’a znana jako Hunter Kowald.

Testowanie nowych środków transportu

Jakkolwiek innowacyjne nie wydawałoby się latanie ponad głowami przechodniów, w gruncie rzeczy jest ono narażone na duże ryzyko. Przykład? W zeszłym roku tragicznie (śmiercią Vinceta Reffeta) skończył się lot treningowy z plecakiem odrzutowym.