Na letnim rozgwieżdżonym niebie już od pewnego czasu można zaobserwować poruszające się w łańcuchu świecące punkty. Oczywiście są to Starlinki, które już niebawem mają osiągnąć globalny zasięg.
Gwynne Shotwell, prezes i dyrektor operacyjna w SpaceX, zdradziła, że Starlink – internet satelitarny należący do Elona Muska – będzie w stanie zapewnić stały zasięg globalny do września bieżącego roku – podaje agencja Reuters.
– Udało nam się rozmieścić około 1800 satelitów, a gdy wszystkie osiągną swoją orbitę operacyjną, będziemy mieli ciągły zasięg globalny, więc powinno to się wydarzyć w okolicach września – powiedziała podczas konferencji technologicznej Macquarie Group (MQG.AX).
Wcześniej SpaceX będzie musiało ubiegać się o odpowiednie pozwolenia regulacyjne. – Czekają nas jeszcze prace regulacyjne, żeby wejść do poszczególnych krajów i uzyskać zgodę na świadczenie usług telekomunikacyjnych – podkreśla Shotwell.
Chmury na orbicie
Internet jeszcze nie jest wszechobecny, ale już niebawem może się to zmienić. Wszystko za sprawą Starlinków od SpaceX, które pojawiają się także na polskim niebie. A skoro o sklepieniu mowa, to znajdą się na nim też chmury i to nie tylko te meteorologiczne.