Zaledwie 4 proc. Polaków wynajmuje mieszkania. To wielokrotnie mniej niż w innych europejskich krajach. Na Zachodzie trend na wynajem cały czas się rozwija, a u nas pokutuje przekonanie, że "jak nie masz mieszkania, to nic nie masz".
W Polsce 84 proc. gospodarstw domowych zamieszkuje we własnych nieruchomościach. Mieszkania wynajmuje zaledwie 4 procent. Tymczasem w Europie liczba takich osób wzrosła w ciągu ostatnich 10 lat o 5 punktów procentowych, do 31 proc. - wynika z raportu CBRE.
Z raportu wynika, że inwestorom zainteresowanym rynkiem mieszkaniowym w Polsce największych możliwości dostarcza Warszawa. Pierwszy zakup nieruchomości mieszkaniowych przez zagranicznego inwestora miał miejsce w 2016 roku i od tego czasu ich przybywa.
Polacy chcą na swoje
Jak czytamy w next.gazeta, marzenie o posiadaniu własnego mieszkania może wynikać w Polsce z ich sporego niedoboru. Deficyt lokali w Polsce wynosi ok. 2 mln.
Inna przyczyna pędu do własnego "M" to przeludnienie. Jak wynika z danych Eurostatu, aż 37,6 proc. obywateli mieszka w przeludnionych mieszkaniach. Daje to liczbę ponad 14 milionów Polaków.
Walka o mieszkanie
Jak pisaliśmy w InnPoland, ceny nieruchomości w Polsce rosną tak szybko, że deweloperom przestaje się opłacać... budowanie mieszkań już sprzedanych. Niektórzy po prostu zrywają umowy z klientami i ponownie wystawiają na sprzedaż dane mieszkanie.
Eksperci zwracają uwagę na to, że taki problem może się pojawić, gdy mamy podpisaną jedynie umowę rezerwacyjną – która tak naprawdę nie nakłada na dewelopera żadnych obowiązków.
Interesy klientów chroni dopiero podpisanie umowy deweloperskiej, z której znacznie trudniej jest się wycofać: jej elementy i kluczowe zapisy są bowiem określone ustawowo.
“Sektor mieszkań na wynajem w Europie oparł się pandemii i zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych tym rynkiem rośnie. Sprzyjają temu trendy demograficzne, obejmujące np. coraz większą urbanizację oraz ceny nieruchomości, których poziom ogranicza liczbę potencjalnych nabywców”.