Piotr Patkowski wiceminister finansów już za chwile otrzyma nową fuchę. W mediach zaczęły pojawiać się domysły, że porzuci on pracę w MF i całkowicie poświęcił się misji dbania o interesy Polaków w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Ten jednak uspokaja, że nie jest to pełnoetatowa posada.
– Nie, absolutnie nie odchodzę z Ministerstwa Finansów, chciałbym to zdementować. Moje członkostwo w Radzie Dyrektorów Europejskiego Banku Inwestycyjnego można porównać z funkcją w Komitecie Stałym Rady Ministrów czy w Radzie Dialogu Społecznego – wyjaśnia Patkowski.
Wiceminister powiedział PAP, że delegatura wiąże się z jego obecnym stanowiskiem w Ministerstwie Finansów, a w EBI będzie pełnił funkcję przedstawiciela naszego kraju. – To jest około dziesięciu posiedzeń rocznie, a więc nie jest to praca na pełen etat. To jest zadanie uzupełniające moją funkcję ministerialną – dodał Piotr Patkowski.
– Zadaniem członka Rady Dyrektorów jest pilnowanie interesów kraju, który deleguje do rady, a także udział w podejmowaniu decyzji. Jako członek kierownictwa Ministerstwa Finansów mam wiedzę i ogląd, jakie decyzje w obszarze finansów powinny być podejmowane w interesie Polski – powiedział Patkowski.
Patkowski radzi przedsiębiorcom
Zastanawiające może być to, w jaki sposób Patkowski chce dbać o interesy Polaków. Warto tutaj przypomnieć, chociażby radę, jakiej udzielił polskim przedsiębiorcom postawionym na skraju bankructwa w obliczu pandemii covid-19. Jego zdaniem jednym z lepszych rozwiązań było przebranżowienie.
Po tym, jak Mateusz Morawiecki przedstawił pod koniec ubiegłego roku 10 działań antykryzysowych dla firm, Patkowski postanowił podkreślić jeden z elementów planu premiera: – Wśród rozwiązań jest też możliwość przebranżowienia. Chodzi o to, żeby nowa forma działalności gospodarczej, którą podejmą, dawała możliwość rozwoju i zarabiania – oznajmił. Tak więc może okazać się, że cudzysłów w tytule nie służy jedynie cytowaniu...