
Reklama.
Miejsce do ucieczki przed katastrofą
Autorzy badania, Nick King i profesor Aled Jones z Global Sustainability Institute na Anglia Ruskin University w swoim badaniu skupili się filarach zniszczenia współczesnego świata. Jak się okazuje najbardziej zagraża nam degradacja środowiska, ograniczenie dostępu do zasobów naturalnych Ziemi i wzrost populacji.Gdzie zatem uciec? Naukowcy w pierwszej kolejności stawiają na Nową Zelandię. Jak twierdzą, to najlepsze miejsce do ucieczki przed katastrofą, jaka grozi współczesnej cywilizacji. Autorzy badań wskazali Nową Zelandię jako najlepszy kraj do życia z powodu małej liczby ludności, dużej ilości gruntów rolnych i korzystaniu z energii geotermalnej i hydroelektrycznej.
Prawdopodobny koniec świata
Koniec naszej planety można sobie zwizualizować, np. za pomogą animacji, która pokazuje co się stanie, jeśli stopnieją wszystkie lodowce. W końcu dane, których dostarczają satelity NASA wskazują, że lądowe pokrywy lodowe na Antarktydzie i na Grenlandii tracą masę od 20 lat.Co więcej, gdyby stopił się cały lód lądowy na Ziemi, poziom mórz podniósłby się o ponad 60 cm. Pod wodą znalazłyby się m.in. Dakar, Kalkuta, Miami, Wenecja oraz Szanghaj. Najlepiej realne zagrożenie obrazuje animacja poniżej, która symuluje świat bez lodowców.