astronauta w białym kombinezonie na tle planety Ziemia unosi się w stanie nieważkości w kosmosie
Badacze wpadli na nowy sposób, by stwierdzić, komu stan nieważkości mniej szkodzi. Fot. Pixabay.com/WikiImages
Reklama.

Nie każdy może zostać astronautą

Poza wymaganymi w kosmosie umiejętnościami i dobrym stanem zdrowia trzeba mieć jeszcze odporny układ krążenia. Brak siły ciążenia sprawia, że krew nie spływa w dół ciała. Jak uczula magazyn Focus to zaburza krążenie na tyle, że może powodować zanik mięśni serca.
Stan nieważkości można osiągnąć podczas lotu parabolicznego specjalnie przystosowanym do tego samolotem. Takie testy u większości wywołują mdłości, dlatego należący do NASA samolot przezwany został „Vomit Comet”.
Lot paraboliczny ma też inną wadę – jest drogi i trwa bardzo krótko. Stosuje się więc też inne, pośrednie metody. Można na przykład rejestrować reakcję układu krążenia, gdy badany leży z głową w dół. Praca układu krążenia i serca w takich warunkach jest źródłem cennych danych.

Najmłodszy człowiek w kosmosie

Temu 18-latkowi można pozazdrościć ojca. Właściciel holenderskiej firmy inwestycyjnej kupił synowi bilet na lot w kosmos z Jeffem Bezosem. Nastolatek stał się tym samym najmłodszą osobą w kosmosie. Oliver Daemen to 18-letni student fizyki,.
Młody mężczyzna ukończył w zeszłym roku liceum i ma licencję pilota. Kosmosem interesuje się od dzieciństwa, a jego oczkiem w głowie są rakiety kosmiczne. Właśnie dlatego obecnie studiuje fizykę i zarządzanie nowymi technologiami na Uniwersytecie Utrechtu w Holandii.
Czytaj także: