Koszt emisji CO2 przekroczył właśnie rekord 60 euro za tonę. Zaledwie parę lat temu polski rząd panikował już przy poziomie 20 euro, wprowadzając awaryjne zamrożenie cen prądu. Jak zauważa ekspert, koszty emisji w cztery lata wzrosły o zawrotne 1000 procent.
W poniedziałek koszt emisji CO2 po raz pierwszy w historii przekroczył cenę 60 euro za tonę. Jak zauważył Główny Analityk Forex Cinkciarz.pl Daniel Kostecki w zaledwie cztery lata emisje podrożały o 1000 procent. "To lepiej niż niejedna kryptowaluta" – skomentował ekspert.
Money.pl przypomniało zaś, że w 2018 roku rekordowa wtedy cena 20 euro za tonę CO2 była przyczyną awaryjnego zamrożenia cen energii na następny rok.
Kolejne lata przyniosły tragiczne prognozy dla napędzanej węglem rodzimej energetyki. Rosnące koszty emisji w końcu przyczyniły się do zmiany myślenia i wysiłków dotyczących wprowadzenia w polskim miksie energetycznym większego udziału OZE.
"Drożejące CO2 uruchomiło więc po wielu latach zwlekania ze strony polityków pozytywne trendy w energetyce, ale z drugiej strony zmiany postępują na tyle wolno, że póki co nie uciekniemy przed rosnącymi kosztami produkcji energii z węgla" – wskazuje Rafał Hirsch.
Rachunki za ciepło wzrosną? Rząd pracuje nad nowym prawem
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, Ministerstwo Klimatu i Środowiska planuje nowym rozporządzeniem podwyższyć nam rachunki. Jak tłumaczą autorzy, na rynku energetyki rosną koszta, trzeba więc umożliwić dostawcom większe zarobki.
Celem rozporządzenia MKiŚ jest umożliwienie firmom produkującym ciepło sprzedawania go po wyższych cenach. Ma to zapewnić tym przedsiębiorstwom odpowiednie środki na dalsze działanie. Sprawi też jednak, że wzrosną koszty dla gospodarstw domowych. Rachunki za ogrzewanie pójdą w górę o blisko 6 zł miesięcznie – pisze Business Insider.
Rozporządzenie resortu ma na razie status projektu, ale już teraz budzi spore emocje. Jak tłumaczą autorzy inicjatywy – koszty sektora energetycznego rosną głównie przez wzrost kosztów uprawnień do emisji CO2.
Jeśli przepis wejdzie w życie, w ciągu kolejnych pięciu lat firmy z sektora ciepłowniczego będą mogły zwiększyć przychody o 1,6 mld zł. MKiŚ wskazuje, że pieniądze te pomogą nie tylko "na teraz", ale umożliwią inwestycje w transformację energetyczną tych firm.