Koniec z fałszywymi obniżkami. Nowe przepisy ujawnią sztuczki sprzedawców

Przeciwdziałanie fałszywym wyprzedażom

Nowe regulacje prawne mają przede wszystkim przeciwdziałać fałszywym wyprzedażom, które polegają na sztucznym zawyżaniu cen produktów przed wprowadzeniem "promocji". Co więcej, przedsiębiorcom za trzykrotne naruszenie przepisów grozi nawet 40 tys. zł kary pieniężnej.

Jak podaje serwis Bankier, zakończył się bowiem etap konsultacji publicznych projektu nowelizacji ustawy o prawach konsumenta. Zakłada, że sprzedający będzie musiał poinformować klienta o najniższej cenie produktu w ciągu ostatnich 30 dni. Ustawodawca wziął pod uwagę również sytuację, kiedy produkt jest w sprzedaży krócej niż 30 dni.

W takim przypadku przedsiębiorca musi obok nowej, niskiej ceny podać informację o najniższej cenie, która obowiązywała od chwili wejścia produktu do sprzedaży do pierwszego dnia wyprzedaży. Wszystko ma być od początku przejrzyste dla klienta.

– To zmiany, które mają znaleźć się w znowelizowanym pakiecie ustaw chroniących prawa konsumenta, na skutek wdrożenia unijnej dyrektywy Omnibus – podkreślają w komentarzu prawnym dla Bankiera Mateusza Ordyka i Wojciecha Janika z Deloitte Legal.

Super ceny i korzystne zakupy

Działania promocyjne nie od dziś wpływają na decyzje klientów i potencjalnych nabywców. Składają obietnicę okazji i skłaniają do kupna lub skorzystania z promowanych produktów i usług. To popularne narzędzie marketingowe może przybierać różne formy, m.in. Black Friday czy Black Week. W promocji można kupić odzież, sprzęt RT oraz... jedzenie z McDonald's.

Mowa o niezwykłej promocji, która wprowadziło ponad 70 lokali w jednym ze stanów USA. Od poniedziałku 2 sierpnia każdej osobie, która zdecyduje się na przyjęcie szczepionki w McDonald's, będzie przysługiwał kupon na jedną bezpłatną pozycję w menu.

"Szczepienie jest podstawą, aby zakończyć pandemię. Jest bezpieczne, bezpłatne i ratuje życie" – napisali na Facebooku przedstawiciele McDonald's.