
Sprawa respiratorów od handlarza bronią to jeden z największych blamaży polskiego rządu w okresie walki z pandemią. Jest to też incydent, który kompletnie zdruzgotał wiarygodność i dobrą opinię byłego ministra zdrowia - wszak początkowo bohatera - Łukasza Szumowskiego. Tym bardziej zadziwia fakt, że temat cały czas się kręci. Ostatnio rządowa agencja zapowiedziała, że planuje zakup felernego sprzętu.
Respiratory od handlarza bronią
O sprawie kupna respiratorów przez resort zdrowia od byłego handlarza bronią z czarnej listy ONZ, Andrzeja Izdebskiego, informowała w maju "Gazeta Wyborcza". Kontrowersje wzbudzała nie tylko przeszłość kontrahenta, ale również astronomiczna kwota transakcji – choć na rynku ceny respiratorów sięgają ok. 70-90 tys. zł, to firma E&K zażyczyła sobie ok. 160 tys. za sztukę.Pieniądze za respiratory
Pod koniec 2020 roku ministerstwo wystąpiło w końcu do Prokuratorii Generalnej RP o wszczęcie postępowania o zabezpieczenie i zapłatę w związku z nieuregulowaniem zaległych płatności przez firmę E&K. Komornik zapukał do drzwi Izdebkiego w styczniu tego roku.Afera respiratorowa - najnowszy odcinek
Jak się okazuje, pechowe respiratory mogą jednak już wkrótce znaleźć nowego właściciela.Michał Kuczmierowski, prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych podkreślił w rozmowie z “Pulsem Biznesu”, że sprzęt sam w sobie jest dobry, a problemy wynikły przecież wyłącznie z opóźnienia w jego dostawie. Przekazał też, że nie wyklucza ich odkupienia. Agencja miałaby nabyć je w ramach “uzupełniania rezerw w związku z pandemią".
Ministerstwo Zdrowia wypowiedziało umowę i domaga się zwrotu zapłaty, a ponieważ dostawca nie ma pieniędzy, konieczne było zlicytowane sprzętu. To są dobre respiratory.
Oczywiście — tak jak to było już w zeszłym roku — respiratory kupujemy z myślą o polskich szpitalach. Jeśli pojawi się potrzeba ich dokupienia, będziemy szukać takich, które są dobre i mają atrakcyjną cenę. Respiratory często są też przekazywane w ramach pomocy humanitarnej innym krajom, które słabiej radzą sobie z walką z COVID-19.
