To było zbyt piękne, by było prawdziwe. Kryptowaluta Squid w ciągu kilku dni spowodowała szał wśród inwestorów i zwiększyła wartość z 1 centa do 2,8 tys. dolarów. Okazało się że token bazujący na skojarzeniu z popularnym "Squid Game" był oszustwem typu rug pull. Autorzy nigdy nie zamierzali rozwijać projektu i uciekli z 3,3 mln dolarów.
Niedawno pisaliśmy w INNPoland.pl o fenomenie Squid – kryptowaluty, która miała być używana w internetowej grze SquidGame. Tytuł z rozgrywką bazującą na hicie Netfliksa miał wystartować w listopadzie.
We wtorek 26 października Squid kosztował około 1 centa. W piątek osiągnął cenę 2,34 dolara, co dało ponad dwudziestokrotny wzrost. W sobotę za walutę należało zapłacić już kilkanaście dolarów, w niedzielę 31 października była warta około 33 dolarów. To już wzrost o 2750 razy.
To jeszcze nic, bo w szczytowym momencie o poranku 1 listopada token wart był 2 861 dolarów. Tak, nagle wzrósł do ponad 2 tysięcy dolarów. A zaraz potem stracił całą wartość. Niestety całość okazała się po prostu oszustwem, a autorzy chcieli wzbogacić się kosztem inwestorów i na fali popularnego serialu.
Jak pisze Gizmodo.com, 1 listopada ok. 10.40 czasu polskiego przeprowadzili tzw. wyciągnięcie dywanu spod projektu. Serwis wskazuje, że autorzy bardzo szybko dokonali wypłaty wszystkich środków. Wartość transakcji ocenia się na 3,38 miliona dolarów.
W świecie kryptowalut oszustwo rug pull polega na zachęceniu inwestorów do nowego tokena. Gdy ofiary zainwestują, hakerzy najczęściej uruchamiają ukryte komendy, które wypłacają wartość wszystkich tokenów na ich konto. Następnie znikają bez śladu.
Serwis dodaje, że kryptowaluta Squid była podejrzana od samego początku. Wyjaśniająca projekt strona internetowa squidgame.cash, została stworzona zaledwie 3 tygodnie temu i była pełna literówek i błędów językowych. Oczywiście teraz znikła z internetu, podobnie jak wszystkie kanały social media związane z produktem.
Największą czerwoną flagą był jednak fakt, że po kupieniu kryptowaluty nabywcy nie mogli jej potem ponownie sprzedać.
Gizmodo przypomniało też, że identyczny rug pull odbył się już z kryptowalutą Mando. Token powstał w 2021 r. na fali popularności serialu "Mandalorian", oczywiście bez zgody i wiedzy Disney'a. Następnie autorzy tokena także zwiali z wpłaconymi przez inwestorów środkami.