Co więcej,
nakłady na ochronę zdrowia są również rekordowo niskie. Dość powiedzieć, że jesteśmy daleko od unijnej średniej. I to nie obecnej, ale tej z 2005 roku. Dziś
wydajemy niewiele ponad 1500 euro na obywatela, w UE ta suma wynosi ok. 3500 euro. Średnia UE 16 lat temu wynosiła ok. 2500 euro.
Jest źle z ochroną zdrowia. Będzie gorzej.
"Niski poziom finansowania prawdopodobnie przyczynia się do niedoboru pracowników służby zdrowia, który jest bardziej dotkliwy niż w większości krajów UE. Te niedobory powodują takie problemy, jak długi czas oczekiwania, szczególnie na obszarach wiejskich. W UE Polska ma m.in. najmniejszą liczbę lekarzy i pielęgniarek na mieszkańca. Co więcej,
wielu lekarzy i pielęgniarek zbliża się do wieku emerytalnego, co potęguje obawy o przyszłość” - pisze KE w raporcie o europejskiej służbie zdrowia.