
Jedną ze zmian wprowadzanych przez “Polski Ład” jest to, że seniorzy z najniższym świadczeniem emerytalnym zostaną zwolnieni z płacenia podatku. W praktyce będzie to oznaczać, że więcej pieniędzy zostanie w ich kieszeni. O ile?
REKLAMA
Emerytury 2022
W ramach Polskiego Ładu wprowadzona zostanie nowa kwota wolna od podatku. Od przyszłego roku wynosić będzie 30 tysięcy złotych. Chodzi o osoby, które zarabiają do progu 2500 złotych brutto miesięcznie. W praktyce oznacza to, ze z podatku zwolnionych będzie 65 proc. emerytów i osoby z najniższą płacą. Ile na tym zyskają? Wyliczenia przedstawił “Fakt”.W przypadku przykładowej emerytury wynoszącej 1000 złotych brutto, obecna emerytura netto to 875 złotych. Po reformie będzie wnosiła 910 złotych, dając 35 złotych zysku.
Jeżeli senior otrzymuje obecnie 2000 złotych brutto, to teraz “do kieszeni” dostaje 1679 złotych. Po zmianach wprowadzonych przez Polski Ład kwota urośnie o 141 złotych, do ogólnej wartości netto 1820 złotych.
W przypadku najwyższej kwoty emerytury łapiącej się pod ulgę - 2500 złotych brutto, na zmianach można zarobić aż 181,25 zł. Obecnie emerytura netto to 2087,75, Polski Ład zwiększy tę kwotę do 2275 zł.
Czytaj także:Haczyk w reformie
Jak podaje “Fakt” w reformie jest jednak ukryty haczyk. “Okazuje się, że ogromna grupa seniorów z niskimi emeryturami na reformie w ogóle nie zyska (...) To osoby, które przez to, że mają niskie świadczenia, już dziś nie płacą podatku dochodowego. Zatem Polski Ład ich sytuacji finansowej nie zmieni” - podaje dziennik.“Z powodu wymienionych zmian w przepisach, świadczenia za styczeń 2022 r. w przybliżeniu do 483 zł – będą wypłacone w tej samej kwocie jak wypłacane za grudzień 2021” - poinformował ZUS.
Ile osób w Polsce dostaje emeryturę do 500 złotych? Ze statystyk ZUS wynika, że około 30 tysięcy emerytów. To seniorzy, którzy nie mają wypracowanego stażu uprawniającego do minimalnej emerytury i odprowadzili mało składek.
Emerytury głodowe
Jak pisaliśmy w InnPoland, aż 310 tys. Polaków pobierało na koniec zeszłego roku emeryturę niższą niż minimalna – czyli 1200 zł. W ciągu ostatnich 9 lat liczba osób z głodową emeryturą wzrosła aż 13-krotnie.Wśród powodów takiego stanu rzeczy zarówno niski wiek emerytalny, jak i fakt, że na emeryturę zaczęły przechodzić osoby, które przez lata pracowały na nieoskładkowanych umowach zlecenia.
Aż do 2016 r. możliwe było bowiem płacenie składek tylko i wyłącznie od pierwszej umowy, nawet jeśli zawarta była na symboliczną kwotę. A składki płacone od kwoty mniejszej niż podstawa równa płacy minimalnej nie były zaliczane do stażu ubezpieczeniowego.
Czytaj także: