Hakerzy przeprowadzili udany atak na dużą giełdę Crypto.com, w wyniku którego wyprowadzono z niej 4600 etherów, czyli ok. 15 mln dol. – twierdzi zajmująca się cyberbezpieczeństwem firma PeckShield.

Monety przedstawiające kryptowaluty Bitcoin i Ethereum — Giełda Crypto.com miała zostać okradziona na 15 mln dolarów w ETH Fot. 123rf.com

Reklama.

Katarzyna Florencka

Crypto.com okradzione

Na początku tygodnia Crypto.com – popularna giełda kryptowalut, której jednym z inwestorów jest amerykański aktor Matt Damon – poinformowała na Twitterze, że w związku z "niewielką liczbą zgłoszeń dotyczących podejrzanej aktywności na kontach użytkowników" tymczasowo wstrzymuje wypłaty w celu poprawienia bezpieczeństwa przechowywanych środków. Firma zapewniła, że "wszystkie środki są bezpieczne".

Z ustaleń PeckShield wynika jednak, że na giełdę przeprowadzono udany atak hakerski, za sprawą którego z kont użytkowników ulotniło się 4600 etherów, co daje ok. 15 mln dolarów. Połowa ze skradzionych środków miała być przepuszczana przez Tornado Cash – tzw. mikser ETH, który pozwala ukryć ścieżki, przez które transferowane są fundusze, co utrudnia ich śledzenie.

CEO Crypto.com Kris Marszalek zapewnił w osobnym wpisie na Twitterze, że żadne fundusze użytkowników nie zostały utracone, a firma podzieli się wynikami wewnętrznego śledztwa. Przedstawiciele Crypto.com odmawiają tymczasem dodatkowych komentarzy na temat sytuacji. Według ekspertów, z którymi rozmawiał serwis Mothrboard, firma prawdopodobnie stara się kontrolować swój przekaz dopóki nie dowie się więcej.

– W blockchainie widoczny jest przepływ funduszy, jednak trudno rozróżnić zwykłe wypłaty i kradzież – stwierdził Tom Robinson z firmy Elliptic, zajmującej się analizą blockchainu.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej INNPoland.pl

Reklama.