UOKiK prowadzi kontrole cen w związku z obniżką podatku VAT. Monitoring cen stanowczo skrytykował rzecznik małych i średnich przedsiębiorców. Adam Abramowicz podkreślił, że obniżka VAT nie musi oznaczać automatycznej obniżki końcowych cen.
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.
Jak wyjaśnia Abramowicz, należy mieć świadomość, że obniżenie stawek VAT nie zawsze zagwarantuje obniżenie ceny brutto (końcowej dla konsumentów), gdyż na tę cenę składają się: koszty operacyjne w tym koszty zakupu towarów i marża i dopiero do tak wyliczonej kwoty dodaje się VAT. "Jeżeli koszty operacyjne będą wzrastały, to przy zachowaniu stałej marży cena musi rosnąć" – czytamy w stanowisku rzecznika MŚP.
Rzecznik MŚP w obronie sklepikarzy
"Obniżki VAT nie dają w żadnym razie bezpośredniego uprawnienia do wiążącego urzędowego przesądzania czy cena zastosowana przez sprzedawcę jest właściwa, mimo nawoływania społeczeństwa do kontroli cen w sklepach. Zapowiadane przy tym środki, które mają być podejmowane przez instytucje państwowe, nie zostały dotychczas legislacyjnie sprecyzowane i wdrożone. Zgodnie z art. 6 Kodeksu Postępowania Administracyjnego, organy administracji publicznej obowiązane są do działania na podstawie przepisów prawa" – podkreśla Rzecznik MŚP w komunikacie.
Jak dodał Adam Abramowicz, w sytuacji, kiedy przedsiębiorca z sektora MŚP zostanie poddany kontroli i uzna, że sama kontrola oraz wynikające z niej decyzje administracyjne naruszają prawo w szczególności są niezgodne z wyżej wymienionymi zasadami ma możliwość złożenia wniosku o interwencję do Rzecznika MŚP. "Jeżeli wniosek będzie uzasadniony Rzecznik MŚP wejdzie do postępowania administracyjnego i będzie bronił przedsiębiorcę przed organami kontrolnymi i sądami" – czytamy.
Kontrole UOKiK w sklepach
– Zaczynamy stały monitoring cen produktów spożywczych. Do sprawdzanego przez nas cyklicznie koszyka włożymy m.in. takie produkty jak pieczywo, nabiał, warzywa czy owoce. Wartość koszyka dóbr podstawowych będziemy monitorować w największych sieci handlowych w Polsce. Chcemy zweryfikować reakcję sprzedawców na ustawowe obniżki. Zachęcamy również mniejszych przedsiębiorców do odpowiedzialności i niewykorzystywania sytuacji do podnoszenia cen i marż kosztem konsumentów – wyjaśniał w komunikacie z 20 stycznia prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Jak wynika z komunikatu Urzędu, w związku z wprowadzeniem zerowego podatku VAT na artykuły żywnościowe pracownicy Inspekcji Handlowej w ostatnim tygodniu stycznia rozpoczęli działania w wybranych placówkach handlowych.
Przypomnijmy, że od 1 lutego obniżkami stawek VAT do 0 proc. objęte są produkty spożywcze opodatkowane obecnie stawką 5 proc. Są to m.in. mięso i ryby oraz przetwory z nich, produkty mleczarskie, warzywa i owoce, przetwory ze zbóż i wyroby piekarnicze, niektóre napoje czy choćby produkty do żywienia niemowląt oraz dzieci, np. kaszki.