– Prognozujemy, że waloryzacja będzie na poziomie 6 proc. – zdradziła minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Emeryci mogą zatem liczyć na znacznie wyższe świadczenia niż w zeszłym roku.
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.
Przypomnijmy, waloryzacja emerytur polega na pomnożeniu kwoty świadczenia przez wskaźnik waloryzacji. Wskaźnik z kolei wylicza się, dodając uśredniony wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych (inflacja) w poprzednim roku kalendarzowym do co najmniej 20 proc. realnego (czyli uwzględniającego inflację) wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym.
Wysoka waloryzacja emerytur w 2022 r.
– W przypadku waloryzacji rent i emerytur czekamy na ostatni wskaźnik makro-ekonomiczny, abym mogła wydać rozporządzenie na jakim poziomie będzie waloryzacja świadczeń. Prognozujemy, że waloryzacja będzie na poziomie 6 proc. – mówiła w piątek w Radiu Wnet minister Marlena Maląg.
Oficjalny wskaźnik waloryzacji zostanie opublikowany we wtorek 7 lutego. Do tego dnia bowiem Główny Urząd Statystyczny ma ogłosić realny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym. Z przyjętej przez Sejm ustawy budżetowej na 2022 r. wynika natomiast, że minimalna emerytura ma wzrosnąć o 61,17 zł do 1312,05 zł.
O ile wzrosną emerytury w 2022 r.?
Na podstawie danych opublikowanych przez "Fakt" przygotowaliśmy symulację w formie tabeli. Widać w niej, jak mogą zmienić się wypłaty już od marca (uwzględniając Polski Ład), w optymistycznym dla seniorów wariancie – gdyby podwyżki były ciut wyższe niż prognozowane i wyniosły 6,7 proc.