Na liście najbogatszych ludzi prowadzonej przez Forbes, Zuckerberga wyprzedzili Mukesh Ambani oraz Gautam Adani. W czwartek akcje Facebooka przeszły przez oko cyklonu - ich wartość spadła o 26 proc. Wraz z nimi w dół poleciał majątek Zuckerberga.
Według obliczeń Forbesa, osobista wartość netto założyciela Facebooka spadła w czwartek o około 29,7 miliarda dolarów. Pod koniec dnia fortunę Zuckerberga na papierze oszacowano na 84,8 miliarda dolarów, co eliminowało go z pierwszej dziesiątki najbogatszych ludzi na świecie. Forbes umieścił go teraz na 12. miejscu.
Akcje Meta spadły w czwartek o ponad 26 proc., tracąc wartość około 232 miliardów dolarów. To był największy jednodniowy spadek wartości rynkowej jakiejkolwiek akcji w historii USA. Przyczyna? Gigant mediów społecznościowych pod koniec środy poinformował o pierwszym kwartalnym spadku liczby użytkowników w historii firmy.
Facebook odnotował 1,929 miliarda użytkowników dziennie w czwartym kwartale, w porównaniu z 1,93 miliarda użytkowników w poprzednim kwartale. Bezprecedensowy (bo zanotowano go po raz pierwszy) spadek średniej dziennej liczby użytkowników Facebooka był przyczyną dramatycznego spadku wartości akcji. Trzeba przy tym zauważyć, że procentowy spadek liczby użytkowników jest minimalny, ale firma przyzwyczaiła inwestorów do sporych wzrostów. Wyniki finansowe Mety nieco rozjechały się z oczekiwaniami, ale to wina zwiększonych inwestycji. W 4. kwartale 2021 firma zanotowała 33,67 mld dolarów przychodu.
Zuckerberg za spadek aktywności swoich użytkowników obwinia częściowo konkurencję ze strony konkurencyjnych platform.
- Ludzie mają wiele możliwości wyboru sposobu spędzania czasu, a aplikacje takie jak TikTok rozwijają się bardzo szybko - powiedział Zuckerberg. Powiedział inwestorom, że wizja firmy dotycząca w pełni zrealizowanego metaverse jest „nadal odległa”, chociaż wyraził optymizm co do jej ewentualnego wpływu na działalność Meta.
- Jestem zadowolony z rozmachu i postępów, jakie osiągnęliśmy do tej pory i jestem przekonany, że są to właściwe inwestycje, abyśmy mogli skupić się na dalszej drodze – dodał Zuckerberg.
Co spowodowało szok inwestorów?
Zaskoczenie inwestorów wydaje się być nieco... zaskakujące. Kiedyś musiał nadejść moment, w którym Facebook osiągnie graniczną liczbę użytkowników. Nieustanny wzrost nie jest po prostu możliwy. Finanse przedsiębiorstwa są stabilne, przychody ciągle budzą respekt.
Dziwne mogą być za to tłumaczenia Zuckerberga, który zwala winę na innych. O TikToku już pisaliśmy. Apple to drugi winny – chodzi konkretnie o zmiany prywatności Apple w iOS 14.5. Apple wymaga teraz, by aplikacje uzyskały pozwolenie na śledzenie aktywności użytkownika przed tym, jak zaczną go śledzić. Niby logiczne, ale Facebook żyje ze śledzenia użytkowników i jedna prosta zmiana Apple może go kosztować nawet 10 mld dolarów rocznie (chodzi oczywiście o spadek przychodów).