"Sięgający zenitu poziom niepewności odpychać będzie inwestorów od walut i aktywów rynków wschodzących. Kurs euro jak dotąd pozostaje poniżej 4,55 zł, ale wyszedł z kilkugroszowego przedziału wokół 4,50 zł. Sprawia to, że wzrasta prawdopodobieństwo kontynuacji zwyżki EUR/PLN. Swoistym sufitem dla notowań powinny być okolice 4,57-4,58 zł, w których w lutym dwukrotnie wyhamowane zostały podbicia kurs. Dopiero ich sforsowanie zaburzy pozytywny średnioterminowy układ kursu. Oczywiście w obecnym środowisku, bez rozładowania się napięcia geopolitycznego, nie ma co liczyć na szybki powrót poniżej 4,50 zł" – ocenił Sawicki.
Straty dla kilkudziesięciu firm
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, kilkadziesiąt tysięcy firm z polskim kapitałem obecnych na Ukrainie, które zainwestowały tam blisko 1 mld dol., drży przed rosyjską agresją.