Branża nieruchomości łączy siły. Powstaje baza lokalowa dla uchodźców z Ukrainy
Redakcja INNPoland
02 marca 2022, 16:04·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 02 marca 2022, 16:04
"Pośrednicy dla Ukrainy" - tak nazywa się akcja, którą organizują w mediach społecznościowych agenci nieruchomości. Spontaniczna inicjatywa środowiska zamieniła się w ogólnopolską akcję, w którą włączają się kolejne regiony, osoby prywatne, fundacje i firmy. Wspólnym celem jest zbudowanie jak największej bazy mieszkań, domów i pokoi dostępnych od zaraz dla potrzebujących.
Reklama.
Reklama.
Trójmiasto, Kraków, Warszawa, Łódź, Wrocław, Olsztyn, Toruń - to tylko największe miasta, które dołączyły do akcji "Pośrednicy dla Ukrainy", tworząc na Facebooku grupy pod tą samą nazwą. Do wtorku zgromadziły one już ponad 5 tys. osób zajmujących się przede wszystkim pośrednictwem w obrocie nieruchomościami. Cel wszędzie jest ten sam: pomoc w znalezieniu obywatelom Ukrainy przejściowego lub docelowego domu w Polsce. Po niższej cenie, za same opłaty, za symboliczną kwotę lub wręcz całkowicie nieodpłatnie. Każdy pomaga jak może.
Wszystko zaczęło się od warszawskiej agencji nieruchomości Białe Lwy, która była pomysłodawcą akcji.
– Założyliśmy grupę na Facebooku pod nazwą "Pośrednicy dla Ukrainy – mieszkania, domy, kwatery – wsparcie” Zaczęliśmy zapraszać do niej znajomych pośredników, a oni swoich znajomych. Odzew był ogromny. Do rana w grupie było już kilkaset osób, a w niespełna 48 godzin – ponad 1800. Pośrednicy nagłaśniali akcję w lokalnych mediach, zaczęli udostępniać informację w grupach pośredników i na swoich prywatnych profilach. Bardzo szybko zaczęli się zgłaszać właściciele nieruchomości, oferujący miejsca noclegowe - mówi reprezentująca biuro Małgorzata Korólczyk-Rabek.
Pomagają uchodźcom, ale też sobie nawzajem
"Oferuję pokój dla matki z dzieckiem. Gdańsk, w domu jednorodzinnym, przy
rodzinie z trójką, bez opłat."
"Wspólnie z klientami i ludźmi dobrej woli przygotowaliśmy miejsca dla około 45 osób w Poznaniu i okolicy. Na początku bez opłat, później płatne media według zużycia."
"Są kolejne miejsca noclegowe: Katowice, Sosnowiec, Tychy, Gliwice."
"Potrzebne na cito mieszkanie dla małżeństwa z 5-letnią dziewczynką. Na razie na miesiąc. Ojciec już pracuje w Polsce. Sprowadził żonę i córkę. Chcą być razem."
To tylko przykładowe posty, które są publikowane w facebookowych grupach prowadzonych w ramach akcji pośredników. W tych największych dziennie pojawiają się dziesiątki wiadomości z dostępnymi ofertami lub z prośbą o pomoc dla konkretnej rodziny.
Tych drugich wpisów początkowo było zdecydowanie więcej, ale zaczęło się to zmieniać, kiedy w akcję pomocy Ukraińcom włączyli się kolejni pośrednicy informując o dostępnych mieszkaniach, domach, pokojach.
Pomoc pośredników nie ogranicza się jednak wyłącznie do oferowania miejsc kwaterunku. Niektórzy proponują np. bezpłatną pomoc przy pośrednictwie wynajmu mieszkania i pomagają w załatwieniu wszelkich formalności. Agenci pomagają także sobie nawzajem, ponieważ nie każdy z nich ma doświadczenie w obsłudze obcokrajowców. Ktoś zapewnia kontakt do tłumacza języka ukraińskiego, ktoś dzieli się wzorem umowy najmu dla cudzoziemców, jeszcze ktoś wkleja link, pod którym można pobrać poradnik dla osób goszczących uchodźców z Ukrainy.
Chociaż są to grupy branży nieruchomości, to jednak nie brakuje w nich także informacji o zapewnieniu potrzebującym Ukraińcom produktów pierwszej potrzeby, np. żywności czy odzieży
Budują bazę lokalową i organizują transport
Spontaniczna inicjatywa pośredników zaczęła się rozrastać. Do akcji włączyły się portal ogłoszeniowy Nieruchomosci-online.pl, Fundacja Nienieodpowiedzialni, Fundacja Humanosh im. Sławy i Izka Wołosiańskich, a także zajmująca się pośrednictwem finansowym Grupa ANG.
Wykorzystując synergię rynku nieruchomości i organizacji pozarządowych, uczestnicy akcji budują teraz bazę mieszkań, domów lub pokoi, które mogą być dostępne od zaraz dla potrzebujących. Właściciele lub reprezentujący ich pośrednicy, zgłaszając mieszkanie deklarują, czy może być ono udostępnione np. całkowicie bezpłatnie, za pokrycie kosztu mediów czy czynsz. Nikt nie ocenia tych deklaracji. Zgłosić można wszystko, a w obliczu ogromnego zapotrzebowania na pewno każda oferta się przyda.
Zdaniem organizatorów, liczy się każde miejsce i każda dostępność: na tydzień, miesiąc, czy nawet dłużej, ponieważ niektórzy obywatele Ukrainy być może będą chcieli pozostać w Polsce na stałe. Co ważne, bazę mogą budować zarówno pośrednicy, jak i osoby prywatne. Każdy, kto chce włączyć się w akcję i udostępnić kwaterę, powinien wypełnić ankietę znajdującą się pod tym linkiem: https://n-o.pl/pomoz-uciekajacym-z-Ukrainy.
We wtorek rano (1 marca) stan bazy wynosił ponad 230 mieszkań, domów lub pokoi, co przekładało się na możliwość zakwaterowania szacunkowo ponad 600 osób. Baza jest oczywiście płynna: lokale są na bieżąco rozdysponowywane, ciągle wpisywane są też nowe oferty pomocy.
Akcja „Pośrednicy dla Ukrainy” to nie tylko budowanie bazy noclegowej, ale również organizacja transportu: przygotowywane są wyjazdy na granicę, skąd obywatele Ukrainy zabierani są w bezpieczne miejsca na terenie naszego kraju. Każdy, kto chciałby pomóc także w tym obszarze, powinien wypełnić tę ankietę: https://n-o.pl/transport-dla-uciekajacych-z-Ukrainy.