Apple, TikTok, Facebook – ci giganci wśród firm technologicznych zawiesili swoją działalność w Rosji w związku z napaścią na Ukrainę. Wiele firm i organizacji z branży pomaga poszkodowanym przez wojnę, tworząc m.in. systemy pomagające uchodźcom odnaleźć się w nowym państwie. Co jest ważniejsze? Odpowiada Jacek Siadkowski, Co-founder & Managing Director Tech To The Rescue.
Reklama.
Reklama.
Artykuł jest częścią cyklu "zRÓWNOważeni", którego mecenasem jest InCredibles, program mentoringowy Sebastiana Kulczyka, a partnerem merytorycznym TechToTheRescue, start-up, który technologią stara się rozwiązywać współczesne problemy świata. Założeniem cyklu jest opis podejścia sektora informatycznego do kwestii zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialności korporacyjnej.
Myślę, że każdy rodzaj działania mający na celu wygaszenie tego konfliktu jest ważny. Nie wartościuję tego, która z tych rzeczy jest ważniejsza. Nie można także zapominać o innych rodzajach zaangażowania firm. Mówię o organizowanych zbiórkach, angażowaniu pracowników w działalność wolontariacką i humanitarną.
Ludzie z IT mają supermoce
Ważne, żeby szukać tych form zaangażowania tak szeroko jak to tylko możliwe. Pod warunkiem, że firma chce to zrobić na serio, a nie tylko PR-owo. To, co my robimy z firmami, ma szczególny charakter. Ludzie z IT mają "supermoce". Mogą sprawić, że pewne rzeczy będą się działy na świecie automatycznie. W takich procesach związanych z koordynacją i łączeniem zasobów ich pomoc jest nieoceniona. Jeden dobry system może zastąpić 500 osób, które manualnie odpowiadają na wiadomości i organizują pewien chaotyczny proces.
Uważamy, że to, iż tworzymy platformę, która pozwala ludziom uaktywnić swoje supertalenty, może mieć dużo większy wpływ niż samo zaangażowanie wolontariuszy firmowych np. w zaopatrywanie punktów recepcyjnych.
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.