Podwyżka stóp NBP powyżej 5 proc. to bardzo realny scenariusz. Oznacza to problem dla kredytobiorców, którzy będą musieli zmierzyć się z wysokimi ratami kredytów. Te mogą wzrosnąć nawet o kilkaset złotych.
Upłynie jeszcze sporo wody w Wiśle zanim kredytobiorcy odetchną z ulgą. Mówiąc jaśniej, musi jeszcze minąć kilkanaście miesięcy zanim stopy procentowe zostaną obniżone. Najpierw czeka nas jeszcze kilka podwyżek, które finalnie mogą zatrzymać się na poziomie 5 lub nawet 6 proc.
– Będziemy spadać zapewne z przedziału 5-6 proc. a nie z 4 proc., jak sądziliśmy do wybuchu wojny – mówił Marcin Mazurek, główny analityk mBanku w rozmowie z INNPoland.
5, 10, 15?
O najsmutniejszą - z perspektywy kredytobiorców - prognozę pokusił się ING Bank Śląski. "Przy inflacji w Polsce 9 proc. i nowym boomie fiskalnym, docelowe stopy w '23-'24 to 5-10 proc., nie 4,5 proc., bo stopy realne nie mogą być tak ujemne" – napisali na Twitterze analitycy instytucji.
Jak w czarnym scenariuszu będą wyglądały raty kredytów? W poniższym przykładzie bankier.pl założyli wyłącznie "czystą" ratę, bez dodatkowych kosztów w postaci np. składek ubezpieczeniowych. Przyjęto także, że kredytobiorca ma przed sobą 300 rat i pełny okres spłaty, a więc jest na samym początku regulowania zobowiązania.
Rośnie oprocentowanie kredytów
Jak pisaliśmy w INNPoland, oprocentowanie, którego wysokość jest obliczana z wykorzystaniem stawki trzymiesięcznej WIBOR, zmienia się częściej. Oznacza to, że w ciągu 6 miesięcy odsetki kredytobiorcy będą przeliczane dwa razy. Kredyt ustalany na podstawie stawki WIBOR 6M będzie miał w tym czasie jedną – jednak większą – podwyżkę oprocentowania.
W przypadku dwóch osób, z których jedna wzięła kredyt na podstawie stawki WIBOR 3M, a druga WIBOR 6M, oprocentowanie w początkowym okresie było obliczane na podstawie stawek z 31 sierpnia 2021 r. WIBOR 3M wynosił wówczas 0,23 proc., a WIBOR 6M – 0,26 proc., co razem z marżą baku w wysokości 2,3 proc. dawało oprocentowanie odpowiednio 2,53 proc. i 2,56 proc.
Klient z hipoteką opartą na WIBOR 3M nowy plan spłaty dostał od banku po trzech miesiącach z odsetkami obliczanymi na podstawie stawki WIBOR 3M wynoszącej 1,70 proc.,co sprawiło, że jego oprocentowanie wzrosło do 4 proc. Po kolejnych trzech miesiącach WIBOR 3M wzrósł do 4,33 proc., a oprocentowanie – do 6,63 proc.
W przypadku klienta z kredytem na podstawie stawki WIBOR 6M, nowy plan spłaty przyszedł dopiero po sześciu miesiącach. Jednak wzrost stawki WIBOR 6M był znacznie większy – do poziomu 4,69 proc. To oznacza, że przez kolejne 6 miesięcy będzie płacił odsetki obliczane na podstawie oprocentowania wynoszącego 6,99 proc.
W lepszej sytuacji jest klient, którego oprocentowanie jest obliczane na podstawie stawki trzymiesięcznej – konkluduje portal. Co, jeżeli mamy kredyt oparty na stawce sześciomiesięcznej i czujemy, że wzrost rat hipoteki zbyt mocno obciąży nasz domowy budżet? Rozwiązaniem może być podpisanie aneksu wydłużającego okres spłaty, co zmniejszy wysokość miesięcznej raty lub przejście na oprocentowanie okresowo stałe.
W przypadku osób z kredytem ze zmienną stopą procentową, ustalaną z wykorzystaniem stawki trzymiesięcznej, rozwiązaniem może być refinansowaniem kredytu, czyli skorzystaniem z finansowania w innym banku.
Oprocentowanie na podstawie WIBOR 3M obliczają: Alior Bank, Bank Pocztowy, BNP Paribas, Citi Handlowy, Credit Agricole, mBank i Santander Bank Polska.
Oprocentowanie na podstawie WIBOR 6M obliczają: Bank Millennium, Bank Pekao, BOŚ Bank, ING Bank Śląski i PKO BP.
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.