W sobotę 9 kwietnia szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odwiedzi Warszawę. Będzie uczestniczyć w konferencji darczyńców na rzecz uchodźców. Nieoficjalnie mówi się, że przy okazji wizyty polityczka zatwierdzi polski Krajowy Plan Odbudowy.
"Ze strony Komisji Europejskiej padła oferta, żeby 9 kwietnia w związku z wizytą Ursuli von der Leyen w Warszawie zatwierdzić polski KPO – twierdzą nieoficjalne źródła w KE. 'Szefowa KE dała do zrozumienia, że zatwierdzenie polskiego KPO nastąpi w pierwszej połowie kwietnia – powiedział wysoki rangą polski dyplomata" – poinformowała na Twitterze Katarzyna Szymańska-Borginon, korespondentka radia RMF FM w Brukseli.
To oczywiście nieoficjalne informacje, a zatwierdzenie polskiego Krajowego Planu Odbudowy w żadnym stopniu nie jest pewne.
Jak podaje RMF FM, Ursula von der Leyen już dawno zdecydowała, że osobiście za każdym razem przekazuje zatwierdzony KPO danego kraju w jego stolicy.
Rozmówcy Katarzyny Szymańskiej-Borginon zaznaczyli jednak, że likwidacja Izby Dyscyplinarnej SN musi być zapisana w tekście KPO, jako tzw. kamień milowy. "Będzie to warunek wypłaty pierwszej transzy pieniędzy" – czytamy.
RMF FM podkreśla, że jeżeli Polska do końca 2022 r. nie zakontraktuje 70 proc. środków z KPO to pieniądze te przepadną.
Co z pieniędzmi na KPO?
Jak pisaliśmy w INNPoland, ważą się losy pieniędzy dla Polski w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Do tej pory Unia Europejska stała na stanowisku, że fundusz KPO powinien być zależny od przestrzegania praworządności w krajach członkowskich. A Polska nie spełniała tych warunków.
Sytuacja zmieniła się jednak po 24 lutego, gdy Rosja zdecydowała się zaatakować Ukrainę, a setki tysięcy uchodźców skierowały się w stronę polskiej granicy. Po miesiącu od wybuchu konfliktu do Polski przybyło ponad 2 mln 230 tys. uchodźców z Ukrainy. Rząd chciałby, aby był to przyczynek do wypłaty środków. Jak będzie? Nie wiadomo, ale jak dotąd argumenty rządu niezbyt przekonywały Brukselę.
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.