Rząd Niderlandów namawia Holendrów do ustawiania termostatów w grzejnikach na 19 stopni Celsjusza. Zmniejszenie temperatury w mieszkaniach to niższe zużycie gazu ziemnego z Rosji oraz mniejsze rachunki za energię.
Jak czytamy na stronie internetowej kampanii "Zek ook de knop om" (tłum. przykręć kurek), w ramach oszczędności w budynkach rządowych w zimę temperatura zostanie obniżona z 21 do 19 stopni Celsjusza. Rząd zapowiada również ograniczenie używania klimatyzacji w miesiącach letnich, by zmniejszyć zużycie energii.
Na stronie kampanii pojawił się także apel holenderskiego rządu. "Rachunki za energię rosną. Musimy uniezależniać się od gazu z Rosji oraz walczyć zmianami klimatycznymi" - czytamy.
Pięć kroków do oszczędności
W kampanii wskazano pięć kroków, dzięki którym Holendrzy mogą zaoszczędzić energię, a co za tym idzie także pieniądze. Przy każdym z nich podano kwoty, które zostaną w kieszeni mieszkańców Niderlandów, dzięki stosowaniu wskazanych zasad. To w sumie 1450 euro rocznie.
W krokach znalazły się zalecenia dotyczące m.in. częstszego korzystania z prysznica, a nie kąpieli w wannie oraz ustawienia termostatów w domach na maksymalnie 19 stopni Celsjusza i korzystania z ciepłych swetrów i skarpetek w razie potrzeby.
Kampania jest prowadzona m.in. w holenderskiej prasie, o czym poinformował ambasador Niderlandów w Belgii Pieter Jan Kleiweg de Zwaan.
Do udziału w kampanii zachęcane są również firmy prywatne działające na terenie Niderlandów.
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.