Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej zdradził nazwisko nowej minister finansów. Zostanie nią dziś Magdalena Rzeczkowska. To obecna szefowa Krajowej Administracji Skarbowej.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Magdalena Rzeczkowska, obecna szefowa Krajowej Administracji Skarbowej, zostanie dziś (we wtorek) powołana przez prezydenta na stanowisko ministra finansów. Zdradził to premier Morawiecki na wtorkowej konferencji prasowej. Wiadomo, że o godzinie 15 Rzeczkowska będzie zaprzysiężona przez prezydenta Dudę.
Jak napisała w poniedziałek "Rzeczpospolita", dla ponad 40 tys. pracowników administracji skarbowej i ponad 10 tys. funkcjonariuszy Służby Celnej awans Rzeczkowskiej jest co najmniej kontrowersyjny. Są oni w ostrym sporze z szefową KAS - domagają się podwyżek pensji, a także przywrócenia im statusu funkcjonariuszy mundurowych wraz z wszelkimi z tego wynikającymi przywilejami.
Nowa minister finansów jest absolwentką Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz studiów podyplomowych w zakresie integracji europejskiej na Uniwersytecie Warszawskim – Centrum Europejskie. W latach 1998-2002 pracowała w Głównym Urzędzie Ceł.
Od 2002 roku pracuje w Ministerstwie Finansów, ostatnio na stanowisku dyrektora Departamentu Ceł. Brała aktywny udział w działaniach związanych z akcesją Polski do Unii Europejskiej, współtworzyła ustawę Prawo celne i przepisy wykonawcze. W 2016 roku koordynowała całość procesu wdrożenia nowych przepisów Unijnego Kodeksu Celnego.
Koniec bezkrólewia
Przypomnijmy, od czasu dymisji Tadeusza Kościńskiego w lutym tego roku, obowiązki ministra finansów wykonuje premier Mateusz Morawiecki. Kościński ogłosił decyzję o swoim odejściu 78 dni temu. Przez cały ten czas ministrem finansów formalnie jest premier, nie dostaje za to dodatkowej pensji. Pomimo wielu potencjalnych kandydatur, o których media donosiły już wielokrotnie, znalezienie kolejnego sekretarza stanu okazało się być poważnym wyzwaniem.
Jednym z największych rozczarowań premiera Mateusza Morawieckiego w tym temacie prawdopodobnie było to, że z przyjęcia teki zrezygnowała szefowa ZUS, prof. Gertruda Uścińska. Jak mówili anonimowi informatorzy z jej bliskiego otoczenia, nikt o zdrowych zmysłach nie będzie chciał wejść do tego resortu. Potem do stanowiska przymierzana była Beata Daszyńska-Muzyczka.