Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

Inflacja w Polsce jest najwyższa od ponad 21 lat. W kwietniu przebiła poziom z roku 1998 - wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Inflacja CPI w kwietniu wyniosła rdr 12,3 proc. - podał właśnie GUS.

Ceny w kwietniu urosły w stosunku do marca o 2 proc. Bardzo mocno zdrożała żywność - aż o 4,2 proc.

"Inflacja w kwietniu 12,3 proc. rdr, poza 'naszym' przedziałem 11,8-12,2 proc. Żywność w kosmosie +4,2 proc. mdm, energia +2,4 proc., spadek cen paliw o 0,8 proc. mdm. Inflacja bazowa wzrosła do 7,5-7,6proc. (tu brak jakiegokolwiek hamowania). RPP w środę +100" - piszą na Twitterze analitycy mBanku, sugerując kolejną podwyżkę stóp procentowych.

Jak pisze na Twitterze dziennikarz ekonomiczny Rafał Hirsch, ostatnie dwa miesiące z rzędu gdy ceny rosły o co najmniej 2 proc. tak jak teraz (marzec 3,3 proc., kwiecień 2 proc.) były w roku 1995.

Miesiąc temu, w marcu inflacja w Polsce sięgnęła 11 proc., czyli tempa najwyższego od 2000 roku, tymczasem cel inflacyjny NBP nadal pozostaje na poziomie 2,5 proc. z dopuszczalnym pasmem wahań +/-1 proc. Powyżej górnego ograniczenia tego pasma jesteśmy od kwietnia 2021 roku.

Również w marcu zarobki Polaków w marcu wzrosły o 12,4 proc. rok do roku. Różnica między inflacją a wzrostem wynagrodzeń wyniosła 1,4 proc. na korzyść naszych pensji. Różnica jest jednak niewielka, a trend niepokojący - Główny Urząd Statystyczny sam podkreśla, że pensje w marcu były podwyższone przez premie i nagrody. W tym miesiącu inflacja może wyprzedzić wzrost pensji. W marcu średnie wynagrodzenie wyniosło 6665,64 zł brutto (4788 zł na rękę).

Stopy będą rosnąć?

Stopy procentowe będą jeszcze rosły, co wyraźnie zapowiedział w kwietniowym wystąpieniu prezes Adam Glapiński. Na dziś szykuje się jego kolejne wystąpienie. Wraz ze stopami rosną raty kredytów złotowych, choć to jest o tyle niezależne od NBP, że kredyty oparte są na rynkowych stopach, czyli WIBOR-ach.