Elon Musk radzi, jak inwestować. Część druga: Akcje
Niedawno Elon Musk uaktywnił się na Twitterze w roli doradcy inwestycyjnego. W najnowszej odsłonie swojego "poradnika" szef Tesli napisał o kupowaniu akcji.
Reklama.
Niedawno Elon Musk uaktywnił się na Twitterze w roli doradcy inwestycyjnego. W najnowszej odsłonie swojego "poradnika" szef Tesli napisał o kupowaniu akcji.
Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google
Swojego tweeta Elon Musk zaczął od stwierdzenia, że "często jest o to pytany". "Kupuj akcje spółek oferujących te usługi i produkty, w które wierzysz" – napisał prezes Tesli i właściciel Twittera.
Kiedy multimiliarder poleca sprzedawać akcje? "Tylko wtedy, gdy produkty i usługi tych spółek stają się coraz gorsze. Nie ulegaj rynkowej panice" – dodał.
Jeśli wierzyć Muskowi takie zachowania powinny opłacić się inwestorom w długiej perspektywie.
Najnowszy wpis to kolejny tweet, w którym Elon Musk dzieli się swoimi obserwacjami dotyczącymi inwestowania. O wcześniejszych poradach multimiliardera dla nowych inwestorów pisaliśmy w INNPoland.
"Generalnie najlepiej inwestować w dobra fizyczne, takie jak np. nieruchomości. Dobre jest też kupowanie akcji firm, które waszym zdaniem oferują dobre produkty. To lepsze niż trzymanie dolarów w gotówce. Nadal trzymam też swoje BTC, ETH i DOGE i nie zamierzam ich sprzedać, jeśli ma to dla was jakieś znaczenie" – radził najbogatszy człowiek świata.
Chociaż zachęca do inwestowania w nieruchomości, sam deklaruje, że nie posiada własnego kąta.
– W tej chwili nawet nie jestem właścicielem mieszkania, dosłownie zatrzymuję się u znajomych – powiedział Elon Musk w wywiadzie wideo z Chrisem Andersonem, szefem organizatorów konferencji TED. – Jeśli podróżuję do Bay Area, gdzie znajduje się większość inżynierii Tesli, w zasadzie krąże po wolnych sypialniach przyjaciół.
Musk, którego majątek szacuje się na 251 miliardów dolarów, nawiązał tym samym do komentarza na temat krytyki megamiliarderów – z powodu przepaści ekonomicznej między nimi, a "zwykłymi" ludźmi.
"Z pewnością byłoby to bardzo problematyczne, gdybym wydawał miliardy dolarów rocznie na konsumpcję, ale tak nie jest” – powiedział Musk, dodając, że nie posiada jachtu oraz naprawdę rzadko wyjeżdża na wakacje. Jedynym "luksusem", na jaki sobie pozwala, ma być prywatny odrzutowiec. Ten jednak – jak tłumaczy – służy mu do oszczędności czasu.