INNPoland_avatar

Mercedes-Benz jak Mona Lisa. Klasyczne auto pobiło rekord na aukcji

Krzysztof Sobiepan

26 maja 2022, 11:29 · 2 minuty czytania
Ma drzwi otwierane w górę, wyścigowy rodowód i jest piekielnie rzadki. Nic dziwnego, że na ostatniej aukcji Mercedes-Benz 300 SLR Uhlenhaut Coupé, zwany "Mona Lisą wśród samochodów", pobił wszystkie rekordy. Auto sprzedano za najwyższą cenę w historii, idącą w setki milionów złotych.


Mercedes-Benz jak Mona Lisa. Klasyczne auto pobiło rekord na aukcji

Krzysztof Sobiepan
26 maja 2022, 11:29 • 1 minuta czytania
Ma drzwi otwierane w górę, wyścigowy rodowód i jest piekielnie rzadki. Nic dziwnego, że na ostatniej aukcji Mercedes-Benz 300 SLR Uhlenhaut Coupé, zwany "Mona Lisą wśród samochodów", pobił wszystkie rekordy. Auto sprzedano za najwyższą cenę w historii, idącą w setki milionów złotych.
Mercedes 300 SLR Uhlenhaut Coupé to dzieło sztuki Fot. mercedes-benz.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Obserwuj INNPoland w Wiadomościach Google

300 SLR Uhlenhaut sprzedany za 135 mln euro

Unikatowy samochód został zlicytowany podczas tajnej, elitarnej aukcji RM Sotheby's i Mercedes-Benz w Stuttgarcie. Mercedes 300 SLR Uhlenhaut Coupé z 1955 r. sprzedano anonimowemu kolekcjonerowi za 135 milionów euro, czyli 621,9 mln zł – pisze Money.pl.


Czemu model ten jest wart ponad pół miliarda złotych? Pojazd powstał w dziale wyścigowym firmy i jest powszechnie uważany za "najpiękniejszy samochód na świecie" i zwany nawet Mona Lisą motoryzacji. Nazwano go na cześć niemieckiego inżyniera Rudolfa Uhlenhauta, który zbudował prototyp auta w 1955 r.

Druga cecha auta z aukcji to ekstremalna rzadkość. Sprzedany został bowiem jeden z dwóch zachowanych egzemplarzy. Pierwszy z modeli był personalnym samochodem Uhlenhauta (zmarłego w 1989 r.). Obecnie znajduje się on w muzeum. Drugi był trzymany pod kluczem w skarbcu firmy Mercedes-Benz - aż do dnia aukcji.

Poprzedni rekord aukcyjny należał do egzemplarza Ferrari 250 GTO z 1962 r. Model sprzedano za 48,4 mln dolarów w 2018 r. (208,7 mln zł) Jak łatwo policzyć, Mercedes niemal trzykrotnie przebił ceną poprzedniego rekordzistę.

Najdroższe sortowe buty w historii

Jak pisaliśmy w INNPolnad.pl, kolekcjonerzy są w stanie zapłacić ogromne pieniadze nawet za... buty. Oczywiście nie chodzi tu o zwykłą masówkę.

Czerwono-białe Nike Air Ships koszykarz Michael Jordan nosił już w 1984 roku. Jak się okazuje, dla niektórych ta para jest warta majątek. Podpisane przez gwiazdora kultowe buty sportowe kupił znany amerykański kolekcjoner.

Takiej ceny nie osiągnęły dotychczas prawie żadne buty sportowe. 1,47 mln dolarów, czyli równowartość ponad 5,8 miliona złotych - właśnie za taką kwotę sprzedano na aukcji w Las Vegas buty, w których w 1984 roku Michael Jordan występował na parkiecie NBA.

Podpisane przez Jordana buty kupił znany kolekcjoner Nick Fiorella - poinformował dom aukcyjny Sotheby's. Cena przerosła oczekiwania organizatorów aukcji. Spodziewali się oni, że buty osiągną cenę prawdopodobnie w granicach 1-1,5 mln dolarów.

To nowy rekord jeśli chodzi o obuwie noszone podczas gry przez jakiegokolwiek sportowca. Aukcja zbiegła się w czasie z 35. rocznicą powstania marki Air Jordan i pokazem 10-częściowego dokumentu ESPN "The Last Dance" o Chicago Bulls i Jordanie.

Poprzedni rekord również należy do obuwia Michaela Jordana. Buty Air Jordan zostały sprzedane przez Jordana Gellera za równie rekordową sumę. Szczęśliwy nabywca zapłacił za nie na internetowej aukcji w Sotheby aż 560 tys. dolarów. Też czerwono-czarno-białe buty były na życzenie Jordana nietypowe. Rozmiar lewego buta (13) był odrobinę mniejszy niż prawego (13,5).

Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl