Drób, margaryna i cukier zanotowały najwyższy wzrost cen wśród produktów spożywczych na przestrzeni ostatniego roku. Znamy przyczyny rosnących cen artykułów, które często trafiają do koszyków sklepowych.
Z danych GUS i Eurostatu, na które powołuje się "Dziennik Gazeta Prawna" wynika, że od kwietnia 2021 r. ceny drobiu poszybowały w górę nawet o 47 proc. Przykładowo kilogram patroszonych kurcząt, z za który rok temu trzeba było zapłacić średnio 8,14 zł, dzisiaj kosztuje już 12,33 zł.
W trójce produktów, które podrożały najmocniej znajdziemy także margarynę (wzrost o 38 proc. rdr) oraz cukier (35 proc. rdr). Przykładowy kilogram białego cukru, który w kwietniu 2021 r. kosztował 2,73 zł dzisiaj kosztuje 3,76 zł.
Drożeją produkty pierwszego użytku
Od grudnia 2021 r. w górę poszły także ceny mięsa wieprzowego, warzyw i mąki. Z czego wynikają podwyżki?
Jak wyjaśnia "DGP", za wzrost ceny drobiu odpowiada wzrost kosztów produkcji związany z drożejącymi paszami ze względu na rosnące ceny zbóż na rynkach światowych. Do tego dochodzi problem ptasiej grypy we Francji.
Za rosnące ceny margaryny odpowiada natomiast wzrost cen roślin oleistych na rynkach światowych. W przypadku cukru powodem zwyżki jest wzrost ceny tego surowca na giełdach oraz wzmożony popyt. Warzywa drożeją, ponieważ jeszcze nie ma na nie sezonu w Europie. Do tego dochodzą wyższe koszty produkcji związane z drogimi nawozami.
- Wraz z pojawieniem się nowych zbiorów możemy spodziewać się spadków cen warzyw, jednak poziom ich cen może być wyższy niż przed rokiem, z uwagi na wyższe niż przed rokiem koszty produkcji, przede wszystkim nawozów, oraz wysoką dynamikę płac - mówił w rozmowie z "DGP" Paweł Wyrzykowski, analityk sektora Food and Agri w Banku BNP Paribas..
Wojna w Ukrainie a ceny zboża
Jak pisaliśmy w INNPoland.pl, Rosja jest największym, a Ukraina piątym pod względem wolumenu eksporterem pszenicy na świecie. Te kraje odpowiadają łącznie za ok. 25 proc. globalnego eksportu tego zboża. Ukraina odpowiada też za ok. 15 proc. eksportu kukurydzy, ponad 10 proc. eksportu jęczmienia i niemal 15 proc. eksportu rzepaku.
Sytuacja w której ukraińscy rolnicy nie dadzą rady obsiać swoich pól a Rosja zostanie odcięta od możliwości eksportu jest coraz bardziej prawdopodobna. Efekty?
Zdaniem ekonomistów Goldman Sachs zakłócenia logistyczne w żegludze po Morzu Czarnym, rosnące koszty produkcji oraz zagrożenie dla zbliżających się zasiewów w Ukrainie mogą wywołać najostrzejszy wstrząs na światowych rynkach zbóż od 1973 roku.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.