INNPoland_avatar

Jedna sieć chce wydłużyć wakacyjne promocje na paliwa. I uwaga: to nie Orlen

Maria Glinka

26 sierpnia 2022, 16:49 · 3 minuty czytania
W lipcu większość stacji benzynowych wprowadziła promocje na paliwo. Wraz z końcem wakacji wielkimi krokami zbliża się więc także koniec rabatów. Jednak nie wszystkich – jedna sieć już postanowiła, że je wydłuży.


Jedna sieć chce wydłużyć wakacyjne promocje na paliwa. I uwaga: to nie Orlen

Maria Glinka
26 sierpnia 2022, 16:49 • 1 minuta czytania
W lipcu większość stacji benzynowych wprowadziła promocje na paliwo. Wraz z końcem wakacji wielkimi krokami zbliża się więc także koniec rabatów. Jednak nie wszystkich – jedna sieć już postanowiła, że je wydłuży.
Rabaty na stacjach benzynowych Maciej Luczniewski/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Wraz z początkiem wakacji Orlen, a potem inne sieci stacji paliw, wprowadziły rabaty na paliwo
  • Na razie tylko jeden operator planuje wydłużyć wakacyjne promocje
  • W najbliższym czasie kierowcy muszą przygotować się na podwyżki cen paliw — najbardziej podrożeje olej napędowy, ale wzrosną też ceny najpopularniejszej benzyny

Orlen wyznaczył trend...

Na początku lipca PKN Orlen wprowadził specjalną ofertę wakacyjną. Kierowcy, którzy zainstalują aplikację Orlen Vitay mogą skorzystać z rabatu 30 gr na trzy tankowania w miesiącu. Za jednym razem można zatankować maksymalnie 50 l.

W ślady Orlenu poszły inne sieci. Rabaty na wakacyjne tankowanie wprowadziły też m.in. Lotos, BP, Shell i Moya. Jednak akcje promocyjne są ograniczone w czasie — skończą się wraz z końcem wakacji. Z ustaleń Businessinsider.pl wynika, że na razie tylko jedna sieć planuje wydłużyć rabaty.

... ale rabaty wydłuża na razie tylko Moya

– Żadne decyzje w tej sprawie ewentualnego zakończenia promocji nie zostały podjęte – wskazuje biuro prasowe Anwim S.A., operator stacji Moya. Rabaty obowiązują "do odwołania". – Promocja aktualnie trwa i obowiązuje na dotychczasowych zasadach – dodają przedstawiciele sieci stacji paliw.

Na czym polega promocja, którą przygotowała sieć Moya? Kierowca, który zatankuje 60 l paliwa, dostaje rabat w wysokości 10 gr. Promocja dotyczy najpopularniejszej benzyny Pb95, Pb98 i oleju napędowego.

Jeśli kierowca dokupi jeszcze kawę, hot-doga, zapiekankę lub płyn do spryskiwaczy to zniżka wzrasta do 20 gr/1 l. Jeśli jednocześnie kupi dwa artykuły z powyższej listy, to otrzymuje rabat w wysokości 30 gr/ 1 l.

Promocje na stacjach paliw Moya nie są ograniczone limitem transakcji. Nie jest potrzebna także dodatkowa aplikacja czy karta lojalnościowa.

Co z pozostałymi sieciami, które sprzedają paliwo? Rzeczniczka bp Polska, dr Magdaleny Kandefer-Kańtoch, przekazała, że informacje o "jesiennych promocjach" zostaną ujawnione "z początkiem września". PKN Orlen na razie nie zabrał głosu w tej sprawie.

Ceny paliw będą rosły

Z obserwacji analityków rynku paliwowego wynika, że zbliża się koniec obniżek cen benzyny. Urszula Cieślak z BM Reflex wskazuje, że w przyszłym tygodniu ceny benzyny Pb95 mogą podskoczyć o 5-10 gr na litrze.

Jednak najgłębiej do kieszeni będą musieli zajrzeć kierowcy diesla. Pod koniec wakacji ceny oleju napędowego mogą wzrosnąć o kolejne 20-30 gr na litrze. - Ceny wyraźnie tu idą w kierunku tegorocznego rekordu — wskazuje ekspertka.

Ile obecnie kosztuje tankowanie na polskich stacjach benzynowych? Z wyliczeń BM Reflex wynika, że średnia cena benzyny Pb95 wynosi obecnie 6,63 zł/1 l. Najtaniej jest w woj. łódzkim i świętokrzyskim (6,60 zł/1 l), a najdrożej — w woj. zachodniopomorskim (6,69 zł/1 l).

Z kolei uśredniona cena oleju napędowego to obecnie 7,48 zł/1 l. Najmniej zapłacą kierowcy zajeżdżający na stacje benzynowe w woj. pomorskim (7,37 zł/1 l), a najwięcej — w woj. podlaskim (7,58 zł/1 l).

Czytaj także: https://innpoland.pl/183291,nowy-prezes-koncernu-energetycznego