Wraz z końcem wakacji skończą się niższe ceny na stacjach paliw. Przed nami wyraźne zmiany w górę. Większych wydatków na benzynę i olej napędowy doświadczymy już w nadchodzącym tygodniu.
Reklama.
Reklama.
Z końcem wakacji najprawdopodobniej skończą się promocje na stacjach paliw
Już w tym tygodniu ceny paliw wzrosły. W przypadku benzyny 95-oktanowej ceny w rafineryjnych cennikach urosły nieznacznie. Jak podaje e-petrol.pl, metr sześcienny tego paliwa jest o 13 zł droższy niż w ubiegły weekend i kosztuje 6075 zł. "Znacznie gorzej wygląda sytuacja na rynku oleju napędowego – to paliwo kosztuje dzisiaj w hurcie 7155 zł/m sześc., a więc mamy zwyżkę o 176 zł w stosunku do poprzedniego weekendu" – czytamy.
Od nowego tygodnia drożej na stacjach
Podwyżki cen z tego tygodnia to jedynie prequel wzrostów cen, które są dopiero przed nami. Szczególnie złe wiadomości mamy dla posiadaczy samochodów z silnikiem diesla. "W okresie między 29 sierpnia i 4 września oczekujemy skokowej zwyżki cen oleju napędowego do poziomu 7,44-7,61 zł/l" – czytamy.
Jak wyjaśniają eksperci portalu, wzrost cen oleju napędowego to bezpośrednia konsekwencja tego, co dzieje się z dieslem w hurcie. To część szerszego problemu trudności zaopatrzenia rynku europejskiego w to paliwo – w dużej mierze importowane z Rosji. "W okresie wzmożonego zapotrzebowania wakacyjnego i problemów związanych np. z niskim poziomem wody na Renie, który paraliżuje niemiecki transport paliwowy, problem drogiego diesla może narastać" – czytamy.
Jeśli natomiast mowa o benzynie i autogazie, wakacje pożegnamy cenami na poziomie 7,42-7,58 dla odmiany 98-oktanowej i 6,53-6,66 zł dla Pb95. Autogaz pozostanie w najbliższym czasie na zbliżonych do obecnych poziomach wynoszących 3,14-3,23 zł/l.
Promocje na paliwa
Jak pisaliśmy w INNPoland, na początku lipca PKN Orlen wprowadził specjalną ofertę wakacyjną. Kierowcy, którzy zainstalują aplikację Orlen Vitay mogą skorzystać z rabatu 30 gr na trzy tankowania w miesiącu. Za jednym razem można zatankować maksymalnie 50 l.
W ślady Orlenu poszły inne sieci. Rabaty na wakacyjne tankowanie wprowadziły też m.in. Lotos, BP, Shell i Moya. Jednak akcje promocyjne są ograniczone w czasie — skończą się wraz z końcem wakacji. Z ustaleń Businessinsider.pl wynika, że na razie tylko jedna sieć planuje wydłużyć rabaty.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
– Żadne decyzje w tej sprawie ewentualnego zakończenia promocji nie zostały podjęte – wskazujebiuro prasowe Anwim S.A., operator stacji Moya. Rabaty obowiązują "do odwołania". – Promocja aktualnie trwa i obowiązuje na dotychczasowych zasadach – dodają przedstawiciele sieci stacji paliw.
Na czym polega promocja, którą przygotowała sieć Moya? Kierowca, który zatankuje 60 l paliwa, dostaje rabat w wysokości 10 gr. Promocja dotyczy najpopularniejszej benzyny Pb95, Pb98 i oleju napędowego.
Jeśli kierowca dokupi jeszcze kawę, hot-doga, zapiekankę lub płyndo spryskiwaczy to zniżka wzrasta do 20 gr/1 l. Jeśli jednocześnie kupi dwa artykuły z powyższej listy, to otrzymuje rabat w wysokości 30 gr/ 1 l.
Promocje na stacjach paliw Moya nie są ograniczone limitem transakcji. Nie jest potrzebna także dodatkowa aplikacja czy karta lojalnościowa.
Jestem redaktorem prowadzącym INNPoland.pl. Pracowałem m.in. dla Vice, newonce, naTemat i Next.gazeta.pl. W INN piszę swoje "rakoszyzmy". Prywatnie tworzę własne "Walden" w nadwarciańskim zaciszu. Poza tym co jakiś czas studiuję coś nowego.