INNPoland_avatar

Przekop Mierzei pochłonie kolejne 210 mln zł! To dziura bez dna, ale za płytka

Konrad Bagiński

01 września 2022, 12:03 · 2 minuty czytania
Za kilkanaście dni rząd PiS hucznie otworzy przekop Mierzei Wiślanej. Problem w tym, że cała inwestycja jest jeszcze w polu — w budżecie na 2023 rok zapisano kolejne 210 milionów, które są potrzebne, by statki miały w ogóle szansę dopłynąć do Elbląga. Co rząd chce więc świętować 17 września? Dokładnie nie wiadomo.


Przekop Mierzei pochłonie kolejne 210 mln zł! To dziura bez dna, ale za płytka

Konrad Bagiński
01 września 2022, 12:03 • 1 minuta czytania
Za kilkanaście dni rząd PiS hucznie otworzy przekop Mierzei Wiślanej. Problem w tym, że cała inwestycja jest jeszcze w polu — w budżecie na 2023 rok zapisano kolejne 210 milionów, które są potrzebne, by statki miały w ogóle szansę dopłynąć do Elbląga. Co rząd chce więc świętować 17 września? Dokładnie nie wiadomo.
Przekop Mierzei pochłonie w przyszłym roku kolejne 210 mln złotych Piotr Molecki/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

210 mln zł — tyle w budżecie na 2023 r. zaplanowano na budowę drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Te pieniądze pójdą na budowę kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną wraz z infrastrukturą towarzyszącą, budowę toru wodnego na Zalewie Wiślanym oraz modernizację wejścia do portu Elbląg.


Co ciekawe, w rządowych dokumentach nie ma słowa o modernizacji samego portu. Niedawno wyszło na jaw, że Skarb Państwa zamierza go przejąć na własność z rąk samorządu.

"Całkowite koszty programu w latach 2016-2023 wynoszą 1 mld 984 mln 52 tys. zł, natomiast wydatki budżetowe w 2023 r. zaplanowano w kwocie 210 mln zł" — zapisano w ustawie budżetowej.

W budżecie znajdziemy też zapis, iż 2023 r. w ramach realizacji programu planowana jest kontynuacja oraz zakończenie robót budowlanych związanych z kanałem żeglugowym, kontynuacja oraz zakończenie robót budowlanych na rzece Elbląg, kontynuacja oraz zakończenie wykonania toru wodnego na Zalewie Wiślanym, kontynuacja oraz zakończenie wykonania toru wodnego na rzece Elbląg.

Z zapisów w ustawie budżetowej wynika jednoznacznie, że cała droga wodna od przekopu Mierzei do Elbląga nie jest gotowa i wymaga jeszcze wielu prac. Warto przypomnieć, że cała inwestycja ma na celu doprowadzenie statków morskich do Elbląga.

W tej chwili żadna taka jednostka do Elbląga nie dopłynie. Pogłębiony tor wodny na rzece Elbląg kończy się kilkaset metrów przed portem. A nawet gdyby dopłynęła, to i tak nie może manewrować w porcie, który po prostu jest za płytki. Jego modernizacja i pogłębienie wymaga kolejnych kilkudziesięciu milionów złotych.

Tymczasem rząd PiS zapowiada huczne otwarcie i inauguracyjny rejs przekopem na 17 września. Plynąć ma barka załadowana węglem, ale nie wiadomo kto miałby ją poprowadzić. Jak pisaliśmy w INNPoland.pl trwają poszukiwania kapitana, który zdecyduje się przetrzeć szlak. Nie jest on bowiem ukończony, nie ma oznakowania i nikt nie wie, czy jest wystarczająco głęboki.

Po co ten przekop?

W ostatnim czasie elbląski port świeci pustkami. Do niedawna przeładowywano w nim rosyjski węgiel. Teraz nie dzieje się prawie nic. Zresztą i przed embargiem port przeładowywał śladowe ilości towarów — najwyżej 90 tys. ton rocznie.

Potencjał ma ponoć na milion ton, ale nie ma jak go wykorzystać. Po przebudowie ten potencjał miałby się zwiększyć do 4 milionów ton. Dla porównania: Gdańsk obsłużył w 2021 r. 53 mln t, a Gdynia 26 mln ton.

Całkowita długość nowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to blisko 23 km, z czego ok. 2,5 km stanowi odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał i cały tor wodny będą miały 5 m głębokości.

A tak naprawdę jest to idea części lokalnych samorządowców, którzy zarazili nią Jarosława Kaczyńskiego. Ten już w 2007 roku obiecywał przekopanie Mierzei, a na dokumentację wydał 5 mln zł. Sam pomysł był znany już przed wojną, w planach Eugeniusza Kwiatkowskiego. Teraz ziszcza swoje marzenie.

Czytaj także: https://innpoland.pl/182569,wszystkie-problemy-z-przekopem-mierzei-zmarnowane-2-miliardy-zlotych