Prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński, po raz drugi z rzędu znalazł się w końcówce zestawienia szefów banków centralnych w Europie. Gorsi od niego okazali się tylko szefowie banków w Turcji i Białorusi. Równie nisko, co Glapińskiego, oceniono bankierów z Rumunii i Wielkiej Brytanii.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Magazyn "Global Finance" po raz kolejny sporządził ranking szefów banków centralnych na świecie
Adam Glapiński drugi raz z rzędu dostał jedną z najgorszych not w Europie
Zdaniem ekspertów gorszych szefów banków centralnych mają tylko Białoruś i Turcja
Glapiński jest krytykowany za bezczynność wobec inflacji i nietrafione prognozy
Magazyn "Global Finance" opublikował kolejną edycję swojego rankingu szefów banków centralnych. Prezes NBP, Adam Glapiński został sklasyfikowany z identyczną notą jak przed rokiem. Znów dostał ocenę C w skali od A (najlepsza) do F (najgorsza).
"Glapiński w zeszłym roku odrzucił obawy o inflację, pozostając gołębiem, mimo że inne banki centralne zaczęły podnosić stopy procentowe na długo przed bardziej fatalnymi prognozami inflacji" - czytamy w podsumowaniu jego działalności.
GF przypomina, że Narodowy Bank Polski w ostatnich miesiącach systematycznie podnosił stopę referencyjną. "Wygląda jednak na to, że Glapiński będzie musiał zrobić więcej, sądząc po zaskakującym wzroście inflacji cen konsumpcyjnych, który wzrósł w sierpniu do 16,1 proc. rok do roku z 15,6 proc. rok do roku w lipcu" - czytamy. Autorzy zestawienia nie wzięli pod uwagę wrześniowych wyników polskiej inflacji.
- Glapiński może liczyć na szczyt cyklu podwyżek, ale analitycy ING są nieugięci, że dalsze wzrosty inflacji po wakacjach i na początku 2023 roku oznaczają, że cykl podwyżek jest daleki od zakończenia — piszą autorzy zestawienia szefów banków centralnych.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Glapiński już po raz drugi z rzędu otrzymał notę C. Rok temu pisano o nim tak: "Glapiński przyjął zaskakująco spokojną postawę, mimo że inflacja w sierpniu wyniosła 5,4 proc. rok do roku". Czyli praktycznie nic się nie zmieniło.
W Europie gorsze noty dostali tylko szefowie banków centralnych Turcji i Białorusi. Notę C otrzymali też Mugur Isărescu z Rumunii i Andrew Bailey z Wielkiej Brytanii.
Wyzwania dla banków centralnych
Eksperci z GF przypominają, że nie tylko inflacja zajmuje umysły bankierów centralnych. Kursy walutowe, rezerwy i kondycja sektora bankowego również wchodzą w zakres ich zainteresowań. Wszystko to jest częścią ich ostatecznego mandatu: utrzymania stabilności systemu, która umożliwia gospodarce dostarczanie korzyści całemu społeczeństwu.
Jednak ostatnie wstrząsy i coraz wyraźniejsze skutki zmian klimatu podważają od dawna utrzymywane poglądy. "Proces globalizacji, który tak dobrze służył światowym gospodarkom i dobru obywateli w ostatnich dziesięcioleciach, wydaje się teraz stawiać czoła poważnym wyzwaniom" – mówi Amir Yaron, prezes Banku Izraela. Dodaje, że globalny wzrost ucierpi, jeśli te problemy nie zostaną rozwiązane.
Zdaniem ekspertów obecnie trzeba bardzo szybko reagować i dostosowywać się do bieżącej sytuacji. "Koordynacja polityki jest kluczem do przezwyciężenia obecnych wyzwań gospodarczych" - mówi Mario Centeno z Banku Portugalii.
Podobnie jak Yaron, wzywa do szybszej i bardziej kompleksowej koordynacji w zakresie globalnego ocieplenia, przepływów technologii, międzynarodowych podatków i kwestii zdrowotnych.