INNPoland_avatar

Czarne chmury nad polskimi pracownikami. Te branże szykują falę zwolnień

Maria Glinka

18 października 2022, 19:40 · 2 minuty czytania
Rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej mogą skłonić przedsiębiorców do drastycznych decyzji. Z wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) wynika, że więcej firm planuje zwolnienia niż zwiększenie zatrudnienia. Na największe cięcia muszą przygotować się osoby pracujące w branży budowlanej.


Czarne chmury nad polskimi pracownikami. Te branże szykują falę zwolnień

Maria Glinka
18 października 2022, 19:40 • 1 minuta czytania
Rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej mogą skłonić przedsiębiorców do drastycznych decyzji. Z wyliczeń Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) wynika, że więcej firm planuje zwolnienia niż zwiększenie zatrudnienia. Na największe cięcia muszą przygotować się osoby pracujące w branży budowlanej.
Firmy z dwóch branż rozważają zwolnienia Fot. PIOTR KAMIONKA/REPORTER
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej
  • Choć bezrobocie jest najniższe od dziesięcioleci, to firmy częściej rozważają zwolnienia niż zatrudnianie nowych pracowników
  • Najbardziej niepokojące sygnały dobiegają z budowlanki
  • Tylko w dużych firmach chęć do zatrudniania jest większa niż do zwalniania

Bezrobocie rekordowo niskie, ale pracownicy mogą mieć obawy

Od kilku miesięcy stopa bezrobocia utrzymuje się na dość niskim poziomie. W styczniu wynosiła 5,5 proc., a w sierpniu – 4,8 proc. Minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg przekonuje, że "takich liczb nie widzieliśmy od ponad trzech dekad".

Jednak sytuacja może być tylko na pozór stabilna. Zdaniem Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE) "mimo korzystnych wskaźników, w ostatnim czasie pojawiają się niepokojące sygnały".

W najnowszym Tygodniku Gospodarczym analitycy zwracają uwagę, że "w październikowym odczycie Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK18), zatrudnienie jest jednym z pięciu, na siedem obserwowanych, komponentów MIK, w którym wartość wskaźnika jest poniżej poziomu neutralnego (100,0)".

Oznacza to przewagę opinii negatywnych nad pozytywnymi. Te dane sugerują, że więcej osób rozważa redukcję zatrudnienia niż powiększenie załogi o kolejnych pracowników.

W tych branżach firmy szykują się do zwolnień

Badania wskazują, że 76 proc. ankietowanych pracodawców planuje zachować dotychczasowy poziom zatrudnienia. Z kolei 10 proc. firm rozważa przyjęcie nowych osób do pracy. Natomiast 14 proc. myśli o zmniejszeniu zatrudnienia.

Sięgnięcie po drastyczne środki najczęściej rozważają pracodawcy z małych firm (19 proc.). Zmniejszenie załogi to scenariusz, na który mogą zdecydować się także mikroprzedsiębiorcy (12 proc.).

W której branży sytuacja jest najbardziej niepokojąca? W branży budowlanej. W tym segmencie o zwolnieniach myśli 18 proc. pracodawców. Na drugim miejscu uplasowała się produkcja, gdzie redukcję zatrudnienia planuje 14 proc.

PIE tłumaczy, że kończy się sezon zarówno w budowlance, jak i produkcji, co może mieć wpływ na tak radykalne decyzje. 67 proc. pracodawców z tych dwóch branż uważa, że to właśnie rosnące koszty zatrudnienia są znaczącą przeszkodą w funkcjonowaniu firmy.

Jedyną grupą, która może spać spokojnie, są osoby zatrudnione w dużych firmach. Tylko tego typu przedsiębiorstwa częściej rozważają zatrudnienie nowych pracowników niż zwolnienie obecnych. O przyjęciu nowych osób myśli 18 proc. dużych podmiotów, a o redukcji zatrudnienia – tylko 10 proc.

W tej branży biznesy już się zwijają

Redukcja zatrudnienia ma być sposobem na oszczędności w kryzysowych czasach. Jak już informowaliśmy w INNPoland.pl, jedna branża znów zmaga się z ogromnymi problemami. To gastronomia, która ledwo zdążyła uporać się z koronakryzysem, a już zmaga się z wysokimi rachunkami.

Z raportu Dun & Bradstreet wynika, że od stycznia 2022 r. działalność zawiesiło już 3,9 tys. punktów gastronomicznych. To o 60 proc. więcej w porównaniu do końca zeszłego roku.

Czytaj także: https://innpoland.pl/185239,ponad-polowa-firm-rozwaza-zwolnienia-przez-pomysl-sasina