Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zapowiedziała, że od 15 grudnia ruszy kolejna edycja programu "Mój prąd". Indywidualny prosument będzie mógł otrzymać 6 tys. zł dofinansowania, a magazyny energii nawet 16 tys. zł.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W poprzednich edycjach programu "Mój Prąd" wypłacono łącznie 1,8 mld zł
Dzięki temu powstało ok. 400 tys. instalacji fotowoltaicznych
Nowa – piąta – edycja wystartuje 15 grudnia
Podstawowa kwota dofinansowania rośnie do 6 tys. zł
Moskwa zapowiedziała nową edycję "Mojego Prądu" podczas Konferencji Stron Porozumień Sektorowych. W ramach wprowadzonego w 2019 r. programu "Mój prąd" polskie rodziny, które chciałyby zainstalować w swoim domu panele fotowoltaiczne, mogły otrzymać na ten cel dofinansowanie maksymalnie do 50 proc. wartości instalacji, ale nie więcej niż 5 tys. złotych.
Polacy ochoczo skorzystali z tej okazji: w dwóch pierwszych edycjach wykorzystany został w całości budżet 1,1 mld zł.
Trzecia edycja wystartowała 15 kwietnia 2022 roku. Do podziału było 350 mln złotych, kwoty dofinansowania były wyższe niż w poprzednich wersjach. Mój prąd 4.0 stawiał na pierwszym planie rozwiązania zwiększające autokonsumpcję w miejscu wytwarzania energii.
Program objął więc nie tylko same instalacje fotowoltaiczne, ale też systemy magazynowania energii elektrycznej, cieplnej i systemy inteligentnego zarządzania energią.
Do 4 tys. zł można było otrzymać, jeśli ktoś zdecydował się wyłącznie na instalację PV. Jeśli wnioskodawca zdecydował się na kilka elementów systemu, dotacja do paneli rosła do 5 tys. zł.
Jeśli chcieliśmy też mieć magazyn ciepła, otrzymywaliśmy kolejne do 5 tys. zł, do magazynu energii do 7,5 tys. zł, a jeśli dołączyliśmy do tego system zarządzania energią w domu, tzw. EMS (energy management system) kolejne do 3 tys. zł.
W sumie maksymalna dotacja mogła wynieść do 20,5 tys. zł. Środki skończyły się bardzo szybko, ale do tej pory Polacy z rządowym wsparciem uruchomili 400 tysięcy instalacji fotowoltaicznych.
Dokładne informacje o obecnej edycji – piątej – nie są jeszcze znane. Wiadomo jedynie, że kwota dofinansowania będzie startować od 6 tysięcy złotych a sam nabór ruszy 15 grudnia.
Celem programu "Mój Prąd" na lata 2021-2023 jest zwiększenie produkcji energii elektrycznej z mikroinstalacji fotowoltaicznych lub wzrost autokonsumpcji wytworzonej energii elektrycznej poprzez jej magazynowanie (magazyny energii elektrycznej lub ciepła) oraz zwiększenie efektywności zarządzania energią elektryczną na terenie Polski.
Przedsięwzięcia muszą przyczyniać się do realizacji krajowego celu dotyczącego udziału OZE w konsumpcji i wytwarzaniu energii ogółem oraz muszą zapewniać poszanowanie środowiska i ochronę krajobrazu.
"Rozwój OZE to dobra recepta na rosnące na skutek wojny ceny energii. Dlatego od 15.12, w ramach programu Mój Prąd, podnosimy poziom dofinansowania dla instalacji PV do 6 tys. zł, a do magazynów energii do 15 tys. zł. Zmiana obejmie beneficjentów 4. edycji programu" - napisała Moskwa na Twitterze.
Mój prąd to najpopularniejsza w Polsce forma dofinansowania instalacji fotowoltaicznych. W poprzednim naborze pieniądze rozeszły się błyskawicznie, a nabór wniosków został zamknięty z powodu wyczerpania środków.
Ile można oszczędzić na fotowoltaice?
Panele fotowoltaiczne to jeden ze sposobów na zmniejszenie horrendalnie wysokich rachunków. W jednym z odcinków Mówię: Sprawdzam Patrycja Wszeborowska dołączyła do ekipy montażowej firmy Zielona-Energia.com, która na jej oczach zainstalowała na dachu domu o powierzchni 200 m kw. 16 paneli. Policzyła też, o ile dokładnie panele fotowoltaiczne obniżają rachunki za prąd.