Ten proboszcz wie, co to cyfryzacja. Biuro w jego parafii działa tylko w internecie. W zakładce "załatw" można zamówić intencję mszalną, ale też "załatwić" pierwszą komunię, bierzmowanie, chrzest, ślub czy pogrzeb.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Nowoczesna parafia na poznańskiej Łacinie. Miejscowy proboszcz przeniósł swoje biuro do internetu
Online można "załatwić" intencję mszalną, ale nie tylko. Zamówisz tam też pogrzeb, ślub czy chrzest, a także zgłosisz bierzmowanie czy pierwszą komunię
Ks. Radosław Rakowski przyznaje, że to odpowiedź na fakt, że nikt nie lubi chodzić do urzędów i załatwiać papierkowej roboty
To pierwsza tego typu parafia w Polsce. W kościele Imienia Jezusa na poznańskiej Łacinie biuro parafialne obsługiwane jest w pełni cyfrowo. Na Facebooku parafii czytamy: "Jesteśmy prawdopodobnie pierwszą cyfrową parafią!".
"Cieszą nas takie rozwiązania, bo 'biuro parafialne' nie musi być miejscem załatwiania tylko spotkania" – dodano.
Wchodząc na stronę internetową i klikając w zakładkę "załatw", o każdej porze dnia i nocy można "załatwić" wszelkie sprawy. To m.in. zamówienie intencji mszalnej, ale też zamówienie pogrzebu, chrztu czy ślubu. Można też umówić spowiedź.
– Z reguły nie lubimy chodzić do urzędów i załatwiać wszystkich papierkowych spraw – tłumaczy w TVN24 proboszcz ks. Radosław Rakowski.
Jak dodaje, Kościół dzisiaj mocno kojarzy się z różnymi zaświadczeniami, sprawami do załatwienia. A z reguły biura parafialne są czynne od 9 do 11, albo od 16 do 17, kiedy ludzie są w pracy.
Cyfrowa parafia
W rozmowie ze stacją ks. Rakowski zapewnia, że wszystko po to, by wyjść naprzeciw ludziom.
– Żeby nie bali się iść do nieznanego im miejsca, jakim jest biuro parafialne, tylko żeby zrobili ten pierwszy krok, czyli na przykład zgłosili dziecko do chrztu, albo siebie do ślubu – a my już zadzwonimy do nich i z życzliwością pomożemy przygotować się do tych sakramentów i razem z nimi przez to wszystko 'przebrniemy' – tłumaczy proboszcz.
Dodał, że nie ma obaw o starszych parafian, że nie poradzą sobie z obsługą biura parafialnego w wersji wyłącznie internetowej. Podkreślił, że pierwsze reakcje są bardzo pozytywne. Z racji na fakt, że parafia powstała na nowym osiedlu, 90 proc. mieszkańców to ludzie młodzi.
Wiernych ubywa
Pomysł nowoczesnego proboszcza na stworzenie nowoczesnej, w pełni cyfrowej parafii z pewnością może przekonać wiernych do uczestnictwa w nabożeństwach. A z tym jest w Polsce coraz gorzej.
Całość danych będzie znana dopiero w 2023 roku, ale biskupi mają już wiedzę, jak wyglądają dane cząstkowe. Wynika z nich, że uczęszczających na niedzielne msze jest coraz mniej.
Bydgoska "Wyborcza" rozmawiała o tym z biskupem Krzysztofem Włodarczykiem. Duchowny pytany, ile osób praktykuje, stwierdził, że każda diecezja ma swoją specyfikę, a w bydgoskiej średnio jest to około 20 proc.
Źle na statystyki wiernych wpłynął także koronawirus, gdyż w 2019 roku więcej ludzi pojawiało się w kościele niż obecnie. – To efekt pandemii. Wielu wiernych po pandemii nie wróciło. Nawet część ministrantów już nie wróciła – powiedział biskup bydgoski.