Wspólne rozliczenie a termin ślubu
Jednym z dobrze znanych sposobów na zaoszczędzenie podatku jest wspólne rozliczenie PIT przez małżonków, zwłaszcza w przypadku osób, których dochody są zróżnicowanej wysokości.
Do niedawna pary były jednak ograniczone terminem ślubu: aby być uprawnionym do skorzystania z ulgi, trzeba było zawrzeć związek małżeński przed rozpoczęciem roku podatkowego.
Po wejściu w życie Polskiego Ładu zasada ta uległa jednak zmianie. Od 1 lipca małżonkowie mają możliwość wspólnego rozliczenia swoich dochodów od momentu powstania związku małżeńskiego, nawet jeśli został zawarty po rozpoczęciu roku podatkowego – tłumaczy Grant Thornton. Oznacza to, że skorzystać ze wspólnego rozliczenia można nawet wtedy, gdy ślub wzięliśmy ostatniego dnia roku.
Uwaga jednak: w przypadku rozwodu podatnicy tracą możliwość wspólnego rozliczenia za tę część roku, w którym pozostawali w związku małżeńskim. Prócz tego, prawo zabrania wspólnego rozliczenia PIT, jeśli choć jeden z małżonków:
Kiedy opłaca się wspólne rozliczenie?
Wspólne rozliczenie najbardziej opłaca się w przypadku par o dużej dysproporcji w dochodach. Jeśli jedna z osób wpada w drugi próg podatkowy (w tym roku jest to 120 tys. zł), a roczne dochody drugiej są niewielkie, wspólne rozliczenie pomoże im oszczędzić na podatkach.
Zobacz także
Grant Thornton
Aby skorzystać ze wspólnego rozliczenia, co najmniej jeden z małżonków musi złożyć wniosek o wspólne opodatkowanie dochodów w zeznaniu rocznym. Jeśli zrobi to tylko jedna osoba, sytuacja taka jest traktowana, jakby osoba ta została do tego upoważniona przez drugiego małżonka.
Grant Thornton