Usługi czyszczenia samochodów i do nich podobne przestały być zwolnione z obowiązku ewindencjonowania na kasie fiskalnej. Branża walczyła o przełożenie tego terminu, wiele razy się jej to udawało. Teraz przyszła kryska na matyska i każda myjnia musi każdemu klientowi wystawić paragon.
Tradycyjne myjnie ręczne nie mają z tym większego problemu. Owszem, jest to dla nich kolejny obowiązek i wydatek, ale nie wiąże się z jakimiś problemami technicznymi. O wiele gorzej mają właściciele myjni samoobsługowych.
Większość z nich działa w pełni automatycznie: klient podjeżdża na jedno ze stanowisk, wrzuca monety do maszyny (w wielu można też płacić kartą) i może myć auto przez określony czas. Tak samo działają odkurzacze, są one często również na stacjach benzynowych.
W przypadku stacji jest łatwo – odkurzacze i myjnie najczęściej uruchamiane są przez żetony, które kupuje się w kasie stacji. Klient dostaje więc paragon przy zakupie. Ale myjnie bezobsługowe to większy problem, bo zgodnie z przepisami, paragon musi wydawać każdy automat na stanowisku do mycia i każda wrzutnia w odkurzaczu.
Branża szukała różnych sposobów na obejście tego obowiązku. Proponowano na przykład, by klient mógł sam ściągnąć paragon po zeskanowaniu kodu QR. Podobnych pomysłów było mnóstwo.
Sprawy myjniom nie ułatwia środowisko, w jakim znajdują się automaty do przyjmowania bilonu czy płatności kartami. Jest tam po prostu wilgotno. Drukowanie paragonów w takich warunkach nie jest fizycznie łatwe. Zresztą do niedawna na polskim rynku był tylko jeden producent kas fiskalnych, które mogą pracować w takich warunkach.
Przedstawiciele branży słali prośby i postulaty do Ministerstwa Finansów, ale to pozostało niewzruszone. Od dziś przy każdym automacie wrzutowym musi być zainstalowana kasa fiskalna. Klient musi dostać bowiem paragon w momencie zapłaty i dokładnie w miejscu, w którym dokonywana jest transakcja.
Ministerstwo Finansów przypominało jednak branży myjni o pewnym rozporządzeniu. Zgodnie z jego zapisami paragonu nie trzeba drukować, jeśli pokaże się go klientowi. Możliwość zapoznania się na wyświetlaczu kasy z danymi paragonu dają urządzenia fiskalne z homologacją dla urządzeń specjalizowanych umieszczanych w urządzeniach do automatycznej sprzedaży towarów i usług. A do tej kategorii zaliczają się wrzutnie monet i czytniki kart na myjniach.
Rozporządzenie dokładnie określa, że wyświetlacz kasy musi pokazywać nabywcy przez 30 sekund dane paragonu:
Inny sposób prezentacji paragonu (np. sam kod QR czy link do pobrania paragonu elektronicznego) nie spełnia wymogów tego rozporządzenia i nie może być stosowany.
Mimo wszystko instalacja kas na myjniach samoobsługowych nie mogła być zadaniem łatwym. Po pierwsze każde stanowisko musi mieć własną kasę fiskalną, na dodatek musi mieć, jeśli nie drukarkę paragonów, to ekran, na którym będą się wyświetlać dane paragonu.
Czytaj także: https://innpoland.pl/190220,parking-grozy-przy-lotnisku-w-bydgoszczy-kierowca-ma-zaplacic-7-tys-zl