Donald Tusk chce bronić gospodarki przed pomysłami PiS. Obiecuje kredyty hipoteczne bez procentów i zmiany w chorobowym. – Trzeba krzyknąć: "polska gospodarka, głupcze" – mówi szef PO i dodaje, że władza prowadzi nas do ruiny.
Nie tylko Jarosław Kaczyński podróżuje po Polsce, by przekonywać do swoich racji. W tournée ruszył też Donald Tusk. Na spotkaniu z mieszkańcami Rokietnicy (Wielkopolska) przypomniał o sztandarowym programie Platformy Obywatelskiej, jakim jest kredyt na 0 proc. na zakup mieszkania. Mogłyby z niego skorzystać osoby do 45. roku życia.
Sporo mówił też o gospodarce. Tuska podkreślił, że w oczach obecnej władzy, przedsiębiorca to "z gruntu podejrzany typ. Ma pieniądze, to musiał ukraść". Mówił, że przed przyjazdem do Wielkopolski rozmawiał z przedsiębiorcami i ma dla nich propozycje.
– Na początek trzeba rozstrzygnąć takie najprostsze kwestie. Okłamali jak zawsze Polaków, że wprowadzają 9-proc. składkę zdrowotną, a częściowo uczynili z niej podatek, niezwykle dotkliwy dla przedsiębiorców. Szczególnie tych małych, bo każda złotówka ma wtedy znaczenie – mówił szef PO w Rokietnicy.
– I nagle się okazuje, że przy sprzedaży samochodu służbowego, przedsiębiorca też musi zapłacić 9-proc. składkę zdrowotną – wyjaśnił istotę problemu.
Dodał jednak, że nie jest za likwidacją składki zdrowotnej.
– Ja jestem bardzo ostrożny z obietnicami radykalnego obniżenia składki zdrowotnej z tego powodu, że wszyscy czujemy, o ile lepszą ochronę zdrowia chcielibyśmy mieć w Polsce niż dzisiaj. Najważniejsze jest to, że jeśli mamy płacić więcej na ochronę zdrowia, to żeby przynosiło to też większe efekty – przekonywał.
Dodał, że mali podatnicy (zatrudniający do 9 osób), powinni przejść na tzw. kasowy PIT. Czyli płacić go wtedy, kiedy na jego konto wpływają pieniądze. Wówczas właściciel niewielkiej firmy rozliczałby PIT na zasadach podatku liniowego.
– Spróbujemy odciążyć firmy i zobowiążemy ZUS, aby wypłacał środki od pierwszego dnia chorobowego – przekazał Donald Tusk. To kolejny pomysł na ulżenie przedsiębiorcom.
– Wielkopolska jest odpowiednim miejscem do tego, aby krzyknąć: "Polska gospodarka głupcze", bo to, co zrobili z polską gospodarką, polskim handlem, ale też na przykład z polskim rolnictwem, zaczyna powoli wołać o pomstę do nieba – ocenił Donald Tusk.
– Zaproponowaliśmy program mieszkaniowy dla młodych i w średnim wieku, bo do 45 roku życia Polek i Polaków, czyli ten kredyt 0 proc. i dopłata do najmu 600 zł. Mówiliśmy o kredytach na remont mieszkań – też 0 proc. I potężne dotacje na gmin na remonty, aby można było odzyskać te nieruchomości, te mieszkania, na które bez jakiejś szczególnej nadziei czekają – mówił szef PO.
– Wtedy kiedy prezentowałem ten program kredyt zero procent, miałem z tyłu głowy, że to też odpowiedź na pisowskie kłamstwo. Kłamstwo towarzyszy każdemu ich działaniu. Pamiętacie, ile oni obiecali mieszkań? Trochę mniej niż elektrycznych samochodów, ale dokładnie z takim samym skutkiem – dodał.
– To są trzy punkty, które można przeprowadzić w ciągu pierwszych 100 dni. Będziemy chcieli przywrócić poczucie elementarnej stabilizacji – mówił Tusk.