Robienie zakupów nie jest skomplikowane, ale kupowanie rozsądne bywa. Szukamy oszczędności na promocjach, a potem okazuje się, że jednak wydaliśmy pieniądze na coś niepotrzebnego. Przedstawiamy 10 bardzo prostych sposobów na to, jak kupować rozsądnie.
Reklama.
Reklama.
Podstawową zasadą oszczędnych zakupów jest robienie listy oraz prowadzenie budżetu domowego
Przed kupnem produktu należy się zastanowić, czy jego jakość jest adekwatna do ceny
To, że przedmiot jest praktyczny, nie znaczy, że będzie przydatny w każdym domu
1. Rób listę zakupów
Brzmi jak banał? Pewnie tak, ale co z tego, skoro sporo osób wciąż o niej zapomina. Podczas zakupów warto być elastycznym (czasem w sklepie przypomnimy sobie, że czegoś nie dodaliśmy do listy). Jednocześnie lista zakupów pomoże ci skoncentrować się na tym, po co faktycznie przyszedłeś.
2. Prowadź domowy budżet
Zrób excela, pobierz gotowe tabelki z Internetu albo wykreśl własne choćby w zeszycie. Zapisuj, ile i w jakim przedziale czasowym wydajesz na zakupy spożywcze, odzieżowe, higieniczne itp. Dzięki domowemu budżetowi łatwiej zaobserwujesz, na którą kategorię wydajesz najwięcej i w której dałoby się inaczej gospodarować pieniędzmi.
3. Porównuj ceny
Można to robić samemu w sklepie (jeśli asortyment nie jest zbyt duży) albo przejść się kiedyś po kilku, bo może ten sam produkt w którymś będzie tańszy. O ile masz na to akurat czas. W przypadku zakupów online wejdź na internetową porównywarkę cenową taką jak Ceneo, Skąpiec czy Nokaut.
4. Rób przemyślane zakupy
Niekoniecznie chodzi tu o samą listę zakupów. Możliwe, że podczas cotygodniowej "rundy po sklepie" zauważysz jakiś sprzęt albo gadżet, który wygląda na praktyczny. Zastanów się jednak, czy byłby praktyczny również w twoim domu, czy głównie leżałby nieużywany w szufladzie.
Mówi się, że z decyzją warto się przespać, ale przy mniej standardowych przedmiotach taki sposób może zawieść. Po kilku dniach stwierdzisz, że jednak coś ci się przyda, więc idziesz do sklepu... i widzisz pustą półkę. Najlepiej od razu się zastanów, jak często używałbyś tego przedmiotu, czy faktycznie byłby użyteczny, czy spokojnie możesz się bez niego obejść, tak jak robiłeś to do tej pory. Coś okaże się warte zakupu, a coś innego zostawienia w sklepie.
Znasz zasadę 3-7-14? Napisał o niej np. portal Bogaty z Wyboru. Kupujesz przedmiot i nie używasz go przez trzy dni? Zdaniem BzW oznacza to, że w przyszłości też będziesz to robił bardzo rzadko. Po siedmiu dniach możliwość spada prawie do zera, a po czternastu zabierzesz paragon i zwrócisz zakup do sklepu. Ale nie jest to zasada całkiem uniwersalna: przecież możesz kupić szczypce do grilla na miesiąc przed sezonem. Wtedy będą używane prawie non stop.
Jeśli wiesz, że czegoś będziesz używał naprawdę często, rozważ zakup trochę droższego przedmiotu. Grunt to pewność, że posłuży przez wiele lat, a nie rozleci się po kilkunastu użyciach. Jednocześnie trzeba pamiętać, że wysoka cena też nie musi oznaczać wysokiej jakości. Warto pytać rodzinę i znajomych, czy polecą nam coś konkretnego, ale szukać opinii w Internecie.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
6. Kupowanie na promocjach
Jest jakaś rzecz, której nie potrzebujesz "na już"? Wstrzymaj się z zakupem. Możliwe, że w ciągu kilku dni pojawi się promocja albo wyprzedaż, dzięki której kupisz coś taniej. Często sklepy ogłaszają przed czasem o tym, że ceny będą niższe. Zorientuj się w temacie przed zakupami, bo może uda ci się oszczędzić nawet kilkadziesiąt złotych.
Jeśli znalazłeś już promocję, upewnij się, że faktycznie jest promocją. Dzięki dyrektywie Omnibus obok aktualnej ceny produktu sklepy muszą podawać również taką, jaka była najniższa przez ostatnie 30 dni. Może się okazać, że obecna promocja... to wcale nie promocja.
7. Nie kupuj na każdej promocji
Cena produktu jest korzystna? To dobrze, ale nie oznacza, że samego produktu będziesz używał: często albo w ogóle kiedykolwiek. Na pewno nie raz zetkniesz się z okazjami, z których będziesz miał ochotę skorzystać. Jednak to, że zakup jest okazją, nie znaczy, że będzie dobrą okazją również dla ciebie. Zastanów się: "Czy naprawdę tego potrzebuję?".
8. Nie kupuj po to, by poprawić sobie humor
To nie to samo co kupowanie czegoś, co lubimy, co sprawi nam przyjemność. Mowa o sytuacji, gdy mamy zły humor i uważamy, że poprawi go wycieczka między półkami. Większości nadal się wydaje, że takie zachowanie dotyczy tylko kobiet, w dodatku tych, które wybierają sklepy odzieżowe. Błąd!
Takie podejście może pojawić się u każdego. Dlatego jeśli chciałeś iść na zakupy tylko dlatego, że może ci to pomóc, zrezygnuj. Zajmij się swoim problemem zamiast zagłuszać go wydawaniem pieniędzy.
9. Zbieraj i wymieniaj punkty
Można to robić np. używając aplikacji PAYBACK. Robisz zakupy tak jak do tej pory, ale z tą różnicą, że przy okazji dostajesz punkty. Są sumowane, a potem można je "wydać" w sklepach typu Kaufland, Empik, Allegro czy House.
Ale nie wpadnij w pułapkę: zbieranie "okazyjnych" punktów może być na tyle kuszące, że zaczniesz robić zakupy mniej przemyślane, by tylko zebrać ich więcej. Tymczasem to punkty powinieneś zbierać przy okazji zakupów.
10. Sprawdzaj paragon przy kasie
Jeśli prowadzisz już domowy budżet, prawdopodobnie sprawdzasz paragon w domu. Warto zrobić to jednak jeszcze raz i do tego wcześniej: przy kasie. Czasem z błędu sprzedawcy, czasem z winy kasy fiskalnej. Zła ilość sztuk, nie ten produkt, cena inna od tej, która była na półce, nienaliczona promocja. Wszystko może się zdarzyć, ale jeśli zauważysz błąd po wyjściu ze sklepu, twoja reklamacja może nie zostać uwzględniona.
W INNPoland od września 2022 r. Przedtem pisała artykuły dla magazynów studenckich oraz wykonywała w nich redakcję i korektę. W czasie wolnym czyta o PRL-u oraz psychologii, gra w planszówki i głaszcze koty.