Oskar Szafarowicz to młody działacz Prawa i Sprawiedliwości, pupil rządzącej partii i... nowy pracownik PKO BP. Problem jest taki, że nie spełnia wymogów i to już do kolejnej posady w największym polskim banku.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Błyskotliwa kariera Oskara Szafarowicza nabiera tempa, ale napotyka też pewne kłody, które zdaje się nie przeszkadzają ani rządzącej partii, ani tym bardziej PKO Bankowi Polskiemu – największemu w naszym kraju bankowi, w którym udziały ma Skarbu Państwa.
Szafarowicz sam z dumą podkreśla, że należy do Forum Młodych PiS. Może to przypadek, a może żywe zaangażowanie w chwalenie obozu Jarosława Kaczyńskiego przynosi efekty. Pupil rządzącej partii doczekał się posady w PKO BP właśnie. I to już kolejnej. A jak informuje Szymon Jadczak z WP, ponownie nie spełnia wymogów pełnionego stanowiska.
Oskar Szafarowicz. Z młodzieżówki PiS do PKO BP
"Działacz PiS Oskar Szafarowicz dostał pracę w PKOBP, mimo że nie miał wyższego wykształcenia, wymaganego przez bank. Przeniesiono go na inne stanowisko, gdzie wymagania są niższe, ale Szafarowicz wciąż ich nie spełnia" – czytamy w artykule Jadczaka na łamach Wirtualnej Polski.
Szafarowicz wyraził chęć wzięcia udziału w debacie organizowanej przez portal, bank jest już mniej chętny – nabiera wody w usta i nie komentuje sprawy zatrudnienia działaczaPiS w swoich szeregach.
Tenże działacz na początku kwietnia został specjalistą w PKOBP "w obszarze prezesa zarządu, pionie zarządzania personelem, w departamencie kapitału pracownika, w biurze zarządzania wartością pracownika, w zespole planowania i sprawozdawczości".
Pracownicy banku wskazali wtedy w rozmowie z WP, że przy zatrudnieniu działacza pisowskiej młodzieżówki bank złamał swoje procedury.
Bank wciąż szuka pracownika na to stanowisko. Ogłoszenie nadal widnieje na stronie kariera.pkobp.pl. Określono w nim wyraźnie wymagania wobec kandydata. Na pierwszym miejscu: "wyższe wykształcenie (preferowane kierunki: finanse, ekonomia)" – czytamy.
Stąd też Oskar Szafarowicz został przeniesiony z zespołu planowania i sprawozdawczości do sekcji rekrutacji w zespole "contactcenterHR". I dziś pracuje jako "specjalista ds. rekrutacji".
Problem w tym, że i tu nie spełnia wymogów stawianych wobec kandydatów przez PKO BP. Mimo że w tym przypadku nie trzeba mieć ukończonych studiów, to w ogłoszeniu o pracę bank zaznaczył, iż od kandydatów na tę posadę wymaga minimum 2-letniego doświadczenia w samodzielnym prowadzeniu projektów rekrutacyjnych.
Z ustaleń WP wynika, że młody działacz PiS nigdy nie zajmował się "prowadzeniem projektów rekrutacyjnych".
Czytaj także:
Kariera Oskara Szafarowicza. Skąd się wziął?
Jak wcześniej informowaliśmy w INNPoland, za Katarzyną Zuchowicz z naTemat, jeszcze rok temu nikt nie znał Oskara Szafarowicza. Nawet studenci prawa UW go nie kojarzyli. A dziś? Nie sposób o nim nie słyszeć.
22-letni działacz Forum Młodych PiS, czyli młodzieżówki rządzącej partii, od lata ubiegłego roku jest aktywny w mediach społecznościowych i tak swoim przekazem skierowanym do młodych psuje nerwy zwolennikom opozycji, że nie ma szans go nie zauważyć.
Szafarowicz studiuje prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Ale robi już karierę w instytucjach kontrolowanych przez jego politycznych sponsorów.
W lutym dostał pracę w Krajowym Zasobie Nieruchomości. To twór, który ma wspierać rozwój budownictwa mieszkaniowego. Szafarowicz miał odpowiadać w KZN za prowadzenie social mediów. Został zatrudniony na podstawie konkursu na stanowisko młodszego specjalisty ds. promocji.
1 kwietnia Szafarowicz zadebiutował na antenie prorządowej Telewizji Republika jako współprowadzący nowy program "Hity w Sieci".