Sieć 3G jest już pełnoletnia i przestała być wystarczająca dla operatorów sieci komórkowych. T-Mobile i Orange odchodzą od tej sieci, co wiąże się z utrudnieniami w funkcjonowaniu starszych modeli telefonów.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
T-Mobile w kwietniu zakończyło proces wyłączania sieci 3G ze swoich usług. We wrześniu 2023 roku podobnie zacznie postępować Orange, z planami zakończenia modernizacji w 2025 roku.
Plus również wyłącza sieć, ale w ograniczonym zakresie, nie ma to chwilowo wpływu na klientów. Plus i Play zapowiadają zakończyć proces do 2027 roku. Proces przebiega systematycznie z regionu na region, każdy operator realizuje go inaczej.
Co trzeba zrobić?
Unowocześnienie standardu wiąże się z koniecznością wymiany telefonów. Najbardziej dotknie to osoby używające modeli z roku 2016 i starszych. Sieć 3G obecnie daje szybkość połączenia z Internetem w przedziałach 7,2 Mb/s, 21 Mb/s i 42 Mb/s.
Po jej wyłączeniu użytkownicy starszych urządzeń będą wciąż mieli dostęp do sieci 2G, która obsługuje połączenia i SMS’y, ale też np. terminale płatnicze. W praktyce oznacza to, że po wyłączeniu sieci nie skorzystamy z Internetu, bez zakupu nowego telefonu.
Przy wyłączeniu 3G nie należy jednak wykluczyć, że sieć 2G będzie bardziej obciążona, więc kartę warto wymienić, nawet jeśli nie buszujemy na co dzień w internecie. Wszystko po to, by uniknąć kłopotów z połączeniami.
"Business Insider" opublikował listę popularnych modeli urządzeń, korzystających z sieci 3G:
Alcatel 3025X
Apple iPhone 3G S
Apple iPhone 5
BlackBerry Curve 3G 9300
HTC One Max
Huawei Ascend P6
LG Swift 2X
Motorola RAZR
Nokia Lumia 1020
Nokia Lumia 1520
Nokia 3310 3G
Nokia 6121 classic
Nokia 6220
Nokia E63
Nokia 5800
Sagem MY600X, MY700X lub MY800X
Samsung Galaxy Note II
Samsung Galaxy S III
Sony Xperia Z
Sony Xperia U
Do przejścia na 4G potrzebny jest telefon albo smartfon z opcją połączenia w technologii VoLTE oraz posiadanie karty SIM 4G LTE/USIM/eSIM. Typ karty można odczytać na niej samej. Karty na starszym typie sieci można wymienić na nowe w salonie operatorów.
W salonach operatorów zatroskani użytkownicy powinni otrzymać wszystkie odpowiedzi. Sieci wychodzą naprzeciw klientom, aby ułatwić im przesiadkę. Na stronach operatorów powinniście znaleźć też specjalne strony z wyjaśnieniami procesu. Ceny nowych telefonów korzystających z sieci 4G wynoszą w przedziałach 200-300 zł.
Nie tylko Polska, nie tylko telefony
Wyłączenie sieci wiąże się z szerzej zakrojonym progresem technologii sieci komórkowych. Pasmo 3G ustępuje, aby zwolnić miejsce na wydajniejsze 4G. Utrzymywanie starego łącza staje się zbyt nieopłacalne, kiedy nowsze rozwiązania są wydajniejsze i coraz więcej użytkowników z nich korzysta. Orange podało w komunikacie, że jedynie 3 ich klientów korzysta ze starego typu, podczas gdy 96 proc. surfuje już z 4G.
Zmiana ma też szersze echo na świecie. CNN zauważa, że dotknie to nie tylko urządzeń mobilnych, ale także m.in. systemów alarmowych czy urządzeń medycznych. Zmiana może dotknąć także polskich kierowców. W ubiegłym roku w USA operator AT&T zamknął sieć 3G, co w milionach aut wyłączyło systemy nawigacji. Należy skontaktować się z serwisem, aby dowiedzieć się, czy zmiana standardu wpłynie na autonomiczne systemy w twoim aucie.
Czytaj także:
A co z 5G?
W Polsce zapoznajemy się już z siecią 5G od maja 2020… w teorii. O problemie pisaliśmy już szerzej. Na tle Europy, Polska jest jednym z najgorzej przygotowanych państw na wprowadzenie 5G - wynika z badania Kearney 5G Readiness Index 2022. Średnia prędkość internetu w kraju jest najniższa w regionie m.in. z powodu braku dedykowanych częstotliwości.
Tymczasem Niemcy już uruchamiają wiele pasm 5G, a większość krajów skandynawskich jest na etapie poszerzania ich dostępności. Mimo to Europa nadal jest w tyle w porównaniu z państwami Azji i Ameryki.
Na świecie uruchamianych jest coraz więcej rdzeni sieci 5G, które odpowiadają za zarządzanie wszystkimi mobilnymi połączeniami głosowymi i internetowymi oraz transmisją danych. Umożliwia to m.in. zmniejszenie opóźnień, nawiązywanie masowych równoczesnych połączeń i tzw. network slicing.
Gotowość krajów na 5G zależy od trzech czynników – dostępności 5G w poszczególnych częstotliwościach (paśmie niskim, średnim i wysokim), wdrożenia usług przez operatorów oraz komercjalizacji technologii. Biorąc pod uwagę te elementy, Europa wypada bardzo źle w porównaniu z państwami Azji i Ameryki Południowej.
Jednym z najgorzej przygotowanych krajów na kontynencie jest jednak Polska, wynika z badania Kearney 5G Readiness Index 2022. Europa musi zdać sobie sprawę z faktu, że 5G jest bardziej wymagające pod kątem planowania, inwestycji i strategii niż 4G, ale jednocześnie potencjał monetyzacji technologii jest dużo większy.