Dziennikarze "Gazety Wyborczej" otrzymali z anonimowego źródła korespondencją z umową między Danielem Obajtkiem a SMM Legal. Chodzi o sprawę reprezentacji prezesa przeciw tygodnikowi "Newsweek". Przedmiotem umowy jest "sporządzenie i wniesienie pozwu o ochronę dóbr osobistych przeciwko Ringier Axel Springer Polska", który jest wydawcą "Newsweeka". Obajtek zapłacił za to bardzo niewiele.
Tak brzmi treść maila, jaki otrzymali dziennikarze "GW":
"Panie Prezesie, W załączeniu projekt umowy pomiędzy Panem a nami dotyczącej ochrony Pana dóbr osobistych. Tak jak rozmawialiśmy, z wielu względów tak jest najwłaściwiej. Starałem się maksymalnie uprościć nasz wzór umowy, mam nadzieję że tak jest w porządku" – takiego maila 16 lutego 2018 r. napisał do Daniela Obajtka mec. Maciej Mataczyński, współwłaściciel i partner SMM Legal i jeden z głównych doradców prawno-biznesowych Orlenu.
"GW" ustaliła, że w treści korespondencji nie dokonano żadnych ingerencji. Do wiadomości był załączony wzór umowy. Honorarium określono na 3,7 tys złotych plus VAT. Nie wiadomo, kiedy Daniel Obajtek podpisał umowę.
Za 3,6 tys. złotych możemy wynająć prawnika do zastępstwa procesowego w sprawach z zakresu postępowania upadłościowego i restrukturyzacyjnego. Dziennikarze "GW" zwracają uwagę na duży zakres prac, jaki wykonał mecenas z SMM Legal.
"Mataczyński zredagował Obajtkowi także oświadczenie dla mediów, wysyłał pisma przedprocesowe do wydawcy "Newsweeka", brał też udział w pozyskaniu od jednego z informatorów dziennikarzy pisemnej deklaracji, że ten nie rozmawiał z tygodnikiem ani nie inspirował artykułu dotyczącego przeszłości Obajtka" – informuje "Gazeta Wyborcza".
Umowa załączona do korespondencji dotyczy sprawy z 12 lutego 2018 roku, publikacji przez "Newsweek" tekstu "Człowiek z granulatu". Artykuł powstał zaraz po objęciu przez Obajtka funkcji prezesa Orlenu i ukazywał fakty niewygodne z jego przeszłości. Jak informuje “GW”, umowa, którą prezes otrzymał od przedstawiciela SMM Legal, ma datę 7 luty 2023 roku, ale odnosi się do daty publikacji i zawiera tytuł spornego tekstu
Drugą podobną sprawą był spór z tygodnikiem "NIE" o tekst "Fortuna braci Obajtków", który ukazał isę 6 grudnia 2018 roku. W 2020 roku "NIE" opublikowało przeprosiny. W tej sprawie Obajtka reprezentowała jedna z prawniczek SSM Legal. Nie wiadomo, ile za tę usługę zapłacił prezes Orlenu.
Ogromne zyski koncernu nie biorą się znikąd, a drożyzna w paliwach napędza te wzrosty. Stąd też opozycja grzmi, że po wyborach "rozbije" monopol Orlenu.
W efekcie może to wymusić na rządzących, a przez nich na Danielu Obajtku – obniżki cen paliw w sprzedaży detalicznej, czyli na stacjach. A że Orlen dostarcza paliwo prawie wszędzie, to nie ważne pod jakim szyldem, paliwa będą tańsze. A raczej mogą być. Czy tak się stanie? Trwa kampania wyborcza, więc wszystko możliwe.
Czytaj także: https://innpoland.pl/197614,orlen-pompuje-budzet-podatkami-w-tym-roku-wplacil-juz-40-mld-chce-70– Przede wszystkim rozbijemy ten monopol. Po pierwsze, chodzi o to, by Orlen nie dyktował nam cen, a po drugie, by był zarządzany przez profesjonalistów, nie osobę na pasku partii rządzącej. Trzecia, chyba najtrudniejsza sprawa, to zrobimy wszystko, aby odzyskać Lotos – powiedziała money.pl Izabela Leszczyna, wiecprzewodnicząca PO.