INNPoland_avatar

Jak sprytne są nowe Roomby? Odkurzacze jeszcze nie miały takich mózgów

Sebastian Luc-Lepianka

15 września 2023, 13:49 · 4 minuty czytania
Autonomiczne odkurzacze to wygodne maszyny, chociaż bywają... mało zaradne. Firma iRobot wprowadza na rynek nowe modele Roomba seria j9, reklamowane jako “najinteligentniejsze i najpotężniejsze”. Przyjrzyjmy się więc, czy faktycznie są takie łebskie.


Jak sprytne są nowe Roomby? Odkurzacze jeszcze nie miały takich mózgów

Sebastian Luc-Lepianka
15 września 2023, 13:49 • 1 minuta czytania
Autonomiczne odkurzacze to wygodne maszyny, chociaż bywają... mało zaradne. Firma iRobot wprowadza na rynek nowe modele Roomba seria j9, reklamowane jako “najinteligentniejsze i najpotężniejsze”. Przyjrzyjmy się więc, czy faktycznie są takie łebskie.
Przykład nowego oprogramowania w działaniu. Fot. materiały prasowe
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Kiedy korzystacie z robota odkurzającego, jak często aktualizujecie mapę domu? Albo program sprzątania? Jeśli zastanawiacie się zbyt długo, nie przejmujcie się - Colin Angle, prezes i CEO iRobot, też nie wierzy, że ludzie robią to więcej niż raz. Firma iRobot w ewolucji odkurzaczy skupiła się na tym, co najistotniejsze dla użytkownika, nawet dla tych najbardziej leniwych.


Nowe Roomby od iRobot

Na rynek od niedawna trafiły cztery nowe roboty sprzątające. Na przedzie jest robot z funkcją mopowania Roomba Combo j9+i odkurzacz Roomba j9+. Oba wyposażone w 100 proc. większą moc ssącą (w porównaniu do starszych modeli), system szorowania z użyciem siły docisku i dwie szczotki z gumową powłoką. Oba też mają udoskonalone "mózgi" dzięki systemowi iRobot OS 7.0

Co czyni nowe Roomby inteligentniejszymi? Chociażby szereg wyspecjalizowanych systemów. Na konferencji prasowej Colin Angle zastrzegał, że w jego filozofii leżą maszyny z narzędziami dostosowanymi do konkretnych zadań. Dlatego zrezygnował chociażby z laserowych czujników na rzecz rzeszy sensorów, wyspecjalizowanych do różnych wyzwań.

Sprytne oprogramowanie do odkurzaczy

Aktualizacja oprogramowania do iRobot iOS 7.0 pozwala na wysoki poziom automatyzacji pracy maszyny i personalizacji cykli sprzątania do potrzeb indywidualnych użytkowników. Programem da się zarządzać z poziomu aplikacji iRobot Home, a oba modele robotów reagują na więcej komend głosowych, gdy sparujemy je z takimi domowymi systemami jak Siri albo Alexa. 

– iRobot wyróżnia swoje produkty na tle konkurencji, wprowadzając jedyne w swoim rodzaju rozwiązania w zakresie oprogramowania. Dirt Detective sprawia, że nasze najbardziej zaawansowane roboty wiedzą, gdzie w naszym domu występują najbardziej brudzące się przestrzenie, aby znaleźć optymalny sposób sprzątania. Ten poziom inteligencji pozwala klientom całkowicie zapomnieć o planowaniu pracy wiedząc, że ich robot będzie sprzątał dokładnie tak samo, jak oni – zapewnia Colin Angle

System zapewnia lepszą nawigację i rozpoznawanie przedmiotów, w tym nieczystości, które robot mógłby przypadkiem rozsmarować po powierzchni - teraz ma nie dochodzić do takich incydentów. Program Dirt Directive zajmie się personalizacją i oceną czystości, SmartScrub rozpozna powierzchnie wymagające dokładnego czyszczenia, a za nawigacje odpowiada PreciseVision. Dodatkowo możemy uruchomić w nowych robotach tryb ostrożnej jazdy, co zmniejsza ryzyko obijania się o przeszkody.

Do każdego zadania zainstalowano inne rodzaje sensorów, aby zapewnić precyzyjną identyfikację przeszkód, obiektów i powierzchni.

Przenoszenie informacji między robotami

Skoro o skanowaniu mowa - jedną z zalet nowego oprogramowania jest możliwość przenoszenia informacji pomiędzy modelami odkurzaczy. Czyli jeśli jedna Roomba wykona mapę mieszkania, można przenieść jej wiedzę do kolejnych robotów tej marki. To wygoda na przyszłość, dzięki czemu nie musimy cackać się z mapowaniem pokojów za każdym razem, gdy wymieniamy autonomiczny odkurzacz.

Dzięki takim elektronicznym zmysłom, nowe Roomby poradzą sobie z mapowaniem przestrzeni, do 7 razy szybciej niż starsze modele, a do tego same zasugerują nazwy do pokojów, co oszczędza nam ręcznej identyfikacji pomieszczeń. Oznacza to, że robocik zasuwający w kuchni rozpozna co to za miejsce po np. rozkładzie mebli, obecności lodówki i typowi zabrudzenia podłogi.

Wykryje też dokładnie dywany. Zamiast się do nich zassać (co było plagą na moim starym modelu) dostosuje się do jazdy i pracy z poocą systemu Carpet Boost, bez potrzeby interweniowania użytkownika. Roomba Combo j9+ skorzysta podczas mopowania z modułu Dry Rug Inteligence. Jego funkcja jest prosta: zbliżając się do dywanu uniesie ramię mopujące, aby wykładzina pozostała czysta i sucha.

– Użytkownicy chcą dokładnie wyczyszczonych podłóg oraz tego, aby ich dywany pozostały czyste i suche. Łącząc technologie SmartScrub oraz automatycznie podnoszonego ramienia mopującego, iRobot posiada jedyny produkt na rynku, który to zapewnia. Unoszący się moduł pełni funkcję osłony, która chroni podłogi miękkie przed zabrudzeniami – informuje Barry Schliesmann, dyrektor ds. produktu w iRobot.

Firma obiecuje, że ich nowe roboty rozpoznają 80 rodzajów obiektów, zapobiegając w ten sposób niepotrzebnemu połykaniu np. ubrań na podłodze albo otarciom przy zderzeniu z biurkiem.

Dla posiadaczy zwierząt

Nie trzeba również martwić się, że robot wjedzie w sznurek do zabawy z kotem albo "niespodziankę" po niestrawności zwierząt - nowe Roomby mają i takie pułapki umiejętnie wyminąć. Oba modele odkurzaczy i ich stacje dokujące mają być zabezpieczone przed dziećmi i pupilami. Oznacza to również, że koty mogą spokojnie wrócić do swojego zwyczaju jazdy na roombach, który kocha cały Internet.

Udoskonalone stacje dokujące

Standardowy Roomba j9+ skorzysta ze stacji dokującej, która za nas przeprowadzi proces opróżniania robota. Szczelny worek ma wystarczyć na 2 miesiące sprzątania. Dodatkowo podczas ładowania oba modele Roomby aktywują funkcje Dirt Directive - przeanalizują cykle swojej pracy, aby ustalić, które obszary powinny mieć priorytet w czasie sprzątania i jak zoptymalizować cały proces. We flagowej apce iRobot sprawdzimy, jak maszyny oceniają czystość naszych pomieszczeń i jaki szykują spersonalizowany plan czyszczenia.

Do modelu Combo j9+ dostaniemy specjalną stację Clean Base AutoFill. Przechowa zabrudzenia z 60 dni i płyn do mopowania podłóg przez 30 dni. Wyręczy nas w obsłudze i doglądaniu robota Combo j9+, a do tego zapewni wygodne schowki na zapasowe worki czy inne materiały gospodarcze. Oprócz tego, że ma być bardzo cicha w pracy, została wykonana z imitującej drewno powierzchni. Za to z pewnością wymaga za to więcej miejsca w domu niż standardowa stacja dokująca.

Prywatność i bezpieczeństwo

Produkty iRobot oraz system operacyjny iRobot OS są wspierane przez zaangażowanie firmy w ochronę prywatności klientów i bezpieczeństwo danych. Firma stosuje najwyższe standardy szyfrowania danych, aby mieć pewność, że dane klientów pozostają prywatne i bezpieczne. Dane użytkowników są wykorzystywane wyłącznie w celu poprawy jakości i wydajności robota. Klienci mogą w dowolnym momencie zaktualizować swoje ustawienia w aplikacji, aby określić to, do jakich informacji marka iRobot może mieć dostęp. iRobot nie sprzedaje i nie będzie sprzedawał danych użytkownika.

Dowodem odpowiedniego podejścia marki iRobot do bezpieczeństwa danych użytkownika jest fakt, że jest pierwszą marką z branży robotów domowych, której produkty otrzymały certyfikat TÜV SÜD Cyber Security Mark.

Nowe Roomby - jaka cena?

Nowe roboty pojawia się w ofercie 26 września w sugerowanych cenach katalogowych:

  • Roomba Combo j9+ – 6.449 zł
  • Roomba j9 – 3.699 zł
  • Roomba j9+ – 4.599 zł

Proces aktualizacji systemu operacyjnego iRobot OS do wersji 7.0 rozpoczął się w skali globalnej. 

Czytaj także: https://innpoland.pl/192113,ilu-polakow-ma-zmywarke-rosnie-zainteresowanie-sprzetami-agd