Urzędy są szturmowane przez tłumy chętnych na zaświadczenia o głosowaniu poza miejscem zamieszkania. W stolicy frekwencja przekracza czterokrotnie wynik sprzed czterech lat. Liczba zainteresowanych stale rośnie i doszło do tego, że mówi się o "turystyce wyborczej". Odpowiadamy, na czym polega to zjawisko i jak głosować w innych okręgach.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
To hasło powtarzające się coraz częściej w naszych mediach społecznościowych w trakcie wyborów parlamentalnych 2023. “Turystyka wyborcza” to nic innego jak jeżdżenie na wybory do regionów, gdzie można wspomóc głosem interesujące nas ugrupowanie.
Kiedy liczymy głosy, okręg okręgowi nierówny. W okręgu warszawskim na jeden mandat poselski potrzeba 93-98 tysięcy głosów, podczas gdy w sąsiednich regionach od 75 do 79 tysięcy głosów. Stąd pojawiają się akcje w sieci, aby głosować w miejscach, gdzie nasza decyzja zyska większą siłę.
Zainteresowanie jest duże. Po stolicy rozchodzą się wieści o kolejkach w urzędach dzielnicy oraz dodatkowych otwartych okienkach. Urzędy dzielnicy w Warszawie są dodatkowo czynne dwie godziny dłużej, do godziny 18, ale w ich czasie można załatwiać sprawy tylko związane z wyborami.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", według wtorkowych danych w samej stolicy wydano 20 tysięcy zaświadczeń o głosowaniu poza miejscem zamieszkania. W całej Polsce było ich już 160 tysięcy.
Jak uprawiać turystykę wyborczą?
Są ku temu dwa sposoby: zmiana miejsca głosowania lub głosowanie z zaświadczeniem.
Ten pierwszy możemy wykorzystać online. Wchodzimy tutaj i klikamy "złóż wniosek", a potem logujemy się z pomocą profilu zaufanego. Musimy podać adres, gdzie będziemy przebywać w dniu wyborów, wysyłamy i czekamy na potwierdzenie - w nim dostaniemy interesujący nas adres komisji wyborczej.
Druga metoda polega na wydruku wniosku o głosowanie z dowolnego miejsca w Polsce i złożenie go w dowolnym urzędzie gminy.
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Długość kolejek sprawdzimy online i można też zarezerwować konkretną godzinę wizyty. Wszystko wyjaśnione jest szczegółowo pod adresem rezerwacje.um.warszawa.pl.
"Głosy są nierówne w niesprawiedliwy sposób, ponieważ Sejm nie przyjął wniosku Państwowej Komisji Wyborczej w sprawie zmiany liczby posłów wybieranych w różnych okręgach" – czytamy. Zmiany nie przyjęto w latach 2015 r., 2019 r. i w 2023 roku.
W wyborach do Sejmu Polska podzielona jest na 41 okręgów wyborczych. W każdym okręgu wybiera się pewną liczbę posłów: od 7 do 20, w zależności od liczby mieszkańców. Na jednego posła powinna wszędzie przypadać ta sama liczba mieszkańców, nawet kiedy ona ulega zmianie. Zarządzać tym powinna Państwowa Komisja Wyborcza, sprawdzając stan ludności na rok przed wyborami i przekazując wyniki do Sejmu.
W tym celu Państwowa Komisja Wyborcza ma obowiązek na rok przed wyborami sprawdzić, gdzie nas przybyło, a gdzie ubyło, i zarekomendować Sejmowi zmiany. Generalnie przybywa nas w dużych miastach i ich okolicach, a ubywa w małych miastach i obszarach wiejskich. Do tego dochodzą różnice we frekwencji.
"We wszystkich wyborach z lat 2015, 2019 i 2023 ogólnie działa to na korzyść PiS, ponieważ wyniki wyborów i sondaże jednoznacznie wskazują, że w wielkich miastach ta partia ma mniejsze poparcie niż na innych obszarach. Natomiast dla Ciebie osobiście, jeśli mieszkasz w jednym z okręgów z niską siłą głosu, działa to po prostu na szkodę partii, na którą głosujesz" – czytamy na głosujtam.pl
Na stronie głosujtam.pl znajdziemy również interaktywną mapę i wskazówki, gdzie możemy głosować dla uzyskania większej wagi. Dla mieszkańca Warszawy strona poleca głosowanie w powiecie garwolińskim, grójeckim, mińskim, płońskim, pułtuskim, sochaczewskim, wyszkowskim, węgrowskim lub żyrardowskim.
Portal wskazuje również, że stolica ma oddzielny problem - wszystkie głosy oddawane za granicą liczone są, jakby zostały oddawane w okręgu 19, co zmniejsza siłę głosu Warszawiaków. W wyborach do Sejmu w 2019 r. na 1,38 mln głosów oddanych w tym okręgu, 314 tys. pochodziło z zagranicy.
A jak sprawdzić, w jakim obwodzie wyborczym się znajdujemy? Możemy teraz to zrobić z pomocą mObywatela.
Czytaj także:
Od 1 października 2023 roku pojawi się w aplikacji nowe okienko "sprawdź obwód wyborczy". Zobaczą je zweryfikowani i zalogowani użytkownicy. Aby przejść poprawnie proces rejestracji, należy posiadać profil zaufany lub e-dowód osobisty z warstwą elektroniczną.
Wiele osób wychodzi z błędnego założenia, że może głosować w miejscu, gdzie mieszka najdłużej, gdy przepisy są jednoznaczne i pozwalają na oddanie głosu we właściwej komisji obwodowej dla aktualnego miejsca zameldowania. Po aktualizacji aplikacji zweryfikujemy informacje o miejscu głosowania od ręki.