To trzecia w historii kobieta nagrodzona laurem za dokonania w ekonomii. Nagrodę Nobla w tej dziedzinie przyznano po raz 55. Prof. Goldin dostarczyła pierwszego kompleksowego opisu zarobków kobiet i ich udziału na rynku na przestrzeni wieków. Co dokładnie wykazała jej ciężka praca, za którą została wyróżniona?
Tegoroczna noblistka zbadała 200 lat udziału kobiet na rynku pracy. Udowodniła, że miał, a kształt litery "U". Badaczka wykazała, że udział zamężnych kobiet na rynku pracy zmniejszył się wraz z przejściem od społeczeństwa agrarnego do przemysłowego na początku XIX wieku.
Wzrost nastąpił dopiero z rozwojem sektora usług na początku XX wieku. W latach 80. XX wieku przyjęła kompleksowe podejście do wyjaśnienia źródeł nierówności płciowych na rynku pracy.
W opisie laureatki na oficjalnej stronie Nagrodę Banku Szwecji im. Alfreda Nobla czytamy, że ostatni wiek potroił udział kobiet w pracy zarobkowej. Dotyczy to głównie krajów o wysokich dochodach i jest jedną z najistotniejszych zmian społecznych i ekonomicznych na współczesnym rynku pracy.
Badaczka wskazuje jednak, że nadal istnieją istotne różnice płciowe. Jednym z fundamentów analiz, przeprowadzonych na archiwach i danych historycznych, był fakt, że wybory kariery kobiet często był i nadal są ograniczane przez małżeństwo i obowiązki domowe.
"Badania Claudii Goldin dostarczyły nam nowych i często zaskakujących spostrzeżeń dotyczących historycznych i współczesnych ról kobiet na rynku pracy" – czytamy na stronie Nagrody Nobla.
Badania przeprowadzała w Stanach Zjednoczonych, ale jak czytamy w uzasadnieniu wyboru laureatki, jej spostrzeżenia wychodzą daleko poza granice tego kraju. Podobne wzorce zostały zaobserwowane w innych stronach świata i badania Goldin przyniosły lepsze zrozumienie dla współczesnych rynków.
Na oficjalnej stronie Nagrody Nobla i oficjalnych profilach społecznościowych pojawiła się ankieta, umieszczona pod wpisem na temat prof. Claudii Goldin. W ankiecie pojawia się pytanie: "Czy myślisz, że to jest uczciwe, że kobiety zarabiają mniej niż mężczyźni w tym samym miejscu pracy?".
Czasem na Nagrodach Nobla można zarobić. "Efekt Nobla" pojawia się wtedy, gdy nagle książki, których autorami są laureaci, rozchodzą się szybciej niż pączki w Tłusty Czwartek. Zwykle dotyczy to Nagrody Nobla z Literatury. Ta została niedawno również przyznana, a z jej nominacji bardzo ucieszył się pewien polski wydawca, który niedługo przed rozdaniem nagród wydał książkę laureata.
Z człowiekiem, który trafił w dziesiątkę, rozmawialiśmy na INNPoland.
Czytaj także: https://innpoland.pl/199513,jon-fosse-ksiazki-u-niego-kupicie-w-polsce-dziela-noblisty