Nowy rok oznacza poważne zmiany w handlu niezdrowymi, ale popularnymi napojami energetycznymi. Już od 1 stycznia ich zakup będzie możliwy jedynie po okazaniu dowodu osobistego sprzedawcy, który, zanim wyda klientowi puszkę lub butelkę z takim napojem, będzie zobowiązany zweryfikować wiek kupującego.
Reklama.
Reklama.
Od 17 sierpnia 2023 roku, w wyniku nowelizacji Ustawy o Zdrowiu Publicznym, w Polsce zaszły istotne zmiany dotyczące sprzedaży napojów zawierających taurynę i kofeinę, popularnie określanych jako energetyki.
Zakaz sprzedaży energetyków
Nowa ustawa wprowadza zdecydowany zakaz sprzedaży energetyków dla osób poniżej 18. roku życia. Jest to krok mający na celu ochronę zdrowia młodych ludzi, biorąc pod uwagę potencjalne negatywne skutki spożycia dużej ilości kofeiny i tauryny, które są często obecne w tego typu napojach.
Zgodnie z nowymi przepisami, sprzedaż energetyków jest zakazana na terenie szkół oraz innych jednostek oświatowych. To działanie ma na celu ograniczenie dostępności tych napojów w środowiskach edukacyjnych, gdzie młodzież spędza znaczną część czasu.
Nie tylko miejsca edukacyjne są objęte zakazem, ale także automaty do sprzedaży napojów. Nowelizacja ustawy nakłada zakaz umieszczania energetyków w automatach, co ogranicza dostępność tych napojów w miejscach publicznych, gdzie łatwo są dostępne dla młodzieży.
Jednym z istotnych elementów wprowadzonych przepisów jest prawo sprzedawców do żądania okazania dokumentu potwierdzającego wiek kupującego, jeśli istnieją wątpliwości co do jego pełnoletności. To podejście ma na celu skuteczne egzekwowanie zakazu i ochronę przed nielegalną sprzedażą.
Handel napojami energetycznymi – wymagania i przepisy
Od producentów, zgodnie z nowym prawem, wymaga się widocznej, czytelnej i trwałej informacji na opakowaniach napojów energetycznych, zawierającej treści "napój energetyzujący" lub "napój energetyczny".
Przyjęta zmiana ma na celu zwiększenie świadomości konsumentów na temat charakterystyki produktów, które mogą wpływać na zdrowie.
Nowe prawo przewiduje również surowe kary dla tych, którzy będą łamać zakaz sprzedaży energetyków młodzieży. Osoba, która sprzeda napój energetyczny osobie poniżej 18. roku życia, może zostać ukarana grzywną do 2 tys. zł. Natomiast producentom i importerom napojów, którzy nie dostosują się do obowiązku oznaczania opakowań, grozi kara grzywny do 200 tys. zł, a nawet kara ograniczenia wolności.
Najnowszy raport Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Instytutu Badawczego (NIZP-PIB) ujawnił fakty dotyczące spożycia napojów energetycznych przez dzieci i młodzież w Polsce.
Zgodnie z raportem, 2,1 proc. dzieci w wieku 3-9 lat regularnie spożywa napoje energetyczne. Najbardziej niepokojące dane dotyczą młodzieży w wieku 10-17 lat. W tej grupie wiekowej aż 35,7 proc. chłopców i 27,4 proc. dziewcząt regularnie spożywa napoje energetyczne – czytamy w raporcie.
Czytaj także:
Dowód niezbędny do zakupu energetyka
Jak informowaliśmy na łamach INNPoland przepisy zaostrzające zasady sprzedaży napojów energetycznych zostały przygotowane jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.
Choć przepisy dopiero wejdą w życie, to, jak donosi portal next.gazeta.pl, już pojawiły się pomysły, aby je omijać. Wszystko dlatego, że zakaz sprzedaży dotyczy napojów, w których "znajduje się kofeina w proporcji przewyższającej 150 mg/l lub tauryna, z wyłączeniem substancji występujących w nich naturalnie". Wystarczy więc zmniejszyć zawartość tych składników, aby móc sprzedawać energetyki osobom w każdym wieku.