Jedno z miejsc gastronomicznych i rzeźni w Wietnamie, które podawało 'thịt mèo' (kocie mięso), zamknęło swoją działalność po tym, jak właściciel Pham Quoc Doanh wyznał, że czuje żal z powodu topienia pupili w setkach. W restauracji podawał bulion i dania mięsne z kotów, a wiele z nich pochodziło z kradzieży.
Plaga kradzieży kotów w Wietnamie
Pham Quoc Doanh był świadomy, że wiele ze zwierząt sprowadzanych do jego lokalu to uprowadzone domowe pupile.
"Kradzieże kotów są tak powszechne w Wietnamie, że wiem, że wiele z kotów sprzedawanych tutaj to ukochani towarzysze czyichś rodzin, i bardzo mi tego żal" – powiedział Doanh w oświadczeniu zorganizowanym przez organizację charytatywną Humane Society International (HSI).
Ta organizacja non-profit zgodziła się zawrzeć umowę z Doanhem, udzielając mu dotacji na otwarcie sklepu spożywczego, który zastąpi restaurację i rzeźnię kocią, które działały przez pięć lat. Pozostałe 20 kotów z restauracji Doanha zostało również zabrane i będzie dostępne do adopcji.
"Od pewnego czasu czuję autentyczną chęć opuszczenia okrutnego biznesu związanego z mięsem kociaków... Myślę o wszystkich tysiącach kotów, które zarzuciłem i podałem tutaj przez te lata, to przygnębiające" – dodał Doanh, mówiąc, że teraz chce zakończyć handel psami i kotami w kraju.
Zobacz także
Program dla zwierząt w Azji
HSI w ramach inicjatywy Models for Change prowadzi program ratowania kotów i innych zwierząt domowych, który od roku działa w Wietnamie. Szacuje się, że w tym kraju zabija się rocznie 1 milion kotów do celów gastronomicznych. Program ma za sobą sukcesy w Korei Południowej, gdzie działał od 2015 roku. Pojawiła się wtedy propozycja zakazu przemytu psiego mięsa, który ma wejść w życie w 2027 roku.
To co dla nas niepojęte, jest wynikiem różnicy w kulturowym i historycznym podejściu do zwierząt w Azji. Niestety tak dużą konsumpcję napędzają w znaczącej części przesądy.
"Mimo, że większość Wietnamczyków nie spożywa mięsa kociaków, wciąż istnieje przekonanie, że spożycie może leczyć pecha, a skala cierpienia jest zdumiewająca" – powiedział Quang Nguyen, menedżer ds. zwierząt towarzyszących i zaangażowania w HSI w Wietnamie. Celem organizacji jest wprowadzenie ogólnokrajowego zakazu handlu i konsumpcji kociego mięsa w Wietnamie.
Według październikowego sondażu przeprowadzonego przez Nielsen w 2023 roku na zlecenie HSI, 71 procent populacji Wietnamu popiera zakaz handlu i konsumpcji mięsa kotów.
W 1998 roku premier Wietnamu próbował wprowadzić zakaz polowania, zabijania i spożywania kotów, próbując jednocześnie promować posiadanie kotów jako środek zwalczania szczurów. Jednak według HSI niewiele działań zostało podjętych, a dyrektywa została ostatecznie uchylona w 2020 roku.
Problem pojawia się nie tylko w Wietnamie. Nielegalny rynek, rozwijający się m.in. w chińskiej prowincji Guangdong i sąsiednim regionie Guangxi, co roku dokonuje uboju szacunkowo czterech milionów kotów na potrzeby spożywania, zgodnie z informacjami Humane Society International.
Największa hodowla świń na świecie w Chinach
Jak podaje HSI, większość ludzi w Chinach nie je kociego mięsa Za to obecnie ponad połowa światowej wieprzowiny jest spożywana w tym kraju. Chińska firma Hubei Zhongxin Kaiwei Modern Farming zbudowała 26-piętrowy wieżowiec, który jest prawdopodobnie największym chlewem na świecie. Będzie w nim hodowane 600 tysięcy świń jednocześnie.
Budynek znajduje się na południowych obrzeżach Ezhou i ma na celu zaspokojenie rosnącego popytu na wieprzowinę w Chinach.