Nasze mózgi to niesamowite organy. Oprócz tego, że zasuwają szybciej niż niejeden komputer, potrafią sprawić, że coś, czego wcześniej nie znosiły, stanie się nagle rozrywką. Jak szkolna matma, dzięki której możemy stworzyć łamigłówki.
Wiecie, że mamy szybkość obliczeniową większą niż współczesne komputery? Nawet mały kawałek tkanki mózgowej z kłębkiem nerwów działa wydajniej niż krzemowe procesory, a w dodatku wykazuje zdolność do uczenia się. Oczywiście po latach odstawiania matmy na bok nasze połączenia nerwowe trzeba do celów obliczeniowych rozruszać, a do tego świetnie spisują się puzzle i zadania.
W dzisiejszej zagadce trzeba wykonać stosunkowo proste obliczenie. Haczyk? Są w nim duże liczby i macie na to ograniczony czas, bo tylko 30 sekund. Przy czym powinno wam zależeć na tym (i wtedy najciekawiej zadanie działa), aby wykonać je jak najszybciej, np. w 10 sekund.
Najlepiej zrobić je w pamięci, czyli nie potrzebujecie urządzeń innych niż to, na którym wpatrujecie się teraz w ekran. I ewentualnie ustawiony gdzieś stoper albo ktoś życzliwy, kto mierzy wam czas. Gotowi? Oto zadanie, a odpowiedź znajdziecie poniżej. Czas start!
1000 + 40 + 1000 + 30 + 1000 + 20 + 1000 + 10 = ?
W jakim czasie uzyskaliście wynik? A czy na pewno poprawny? Na tym równaniu miały być wykonywane testy na ochotnikach. Jedna piąta ankietowanych otrzymywała odpowiedź 5000, która nie jest poprawna.
Rozwiązanie zadania to 4100.
Skąd więc tak popularna błędna odpowiedź? Chodzi o szybkość. W powtarzającym się wzorze, gdy mózg działa w pośpiechu, może pomylić się w zerach i dziesiątkach. U części ludzi pojawia się odruch, że po 4090 + 10 podnoszą od razu do 5000, ponieważ wzór przyzwyczaił ich do podnoszenia wartości tysiąca.
Jeśli macie ochotę jeszcze pogłówkować, zapraszamy do kolejnego matematycznego ćwiczenia.