W środę 14 lutego od godzin porannych coraz więcej użytkowników zgłaszało, że ma problemy z dostępem do aplikacji Messenger, a później padła strona Facebooka. Do godziny 13:30 serwis nie działał. Od ostatnich kilku dni użytkownicy mniej lub bardziej doświadczali drobnych usterek w funkcjonowaniu tej platformy. Co się dzieje?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W walentynki 2024 roku nastąpiła kulminacja usterek na serwisie społecznościowym Mety, czyli Facebooku. Użytkownicy nie mogli skorzystać ze strony internetowej, Messengera, ani z mobilnych aplikacji.
Serwis Down Detector pokazuje, że w Polsce raporty nasiliły się po godzinie 9:00. W światowej wersji serwisu doniesień było ponad 3134 i zdecydowana większość dotyczyła strony internetowej. Po godzinie 13:33 dla niektórych jej funkcjonowanie powróciło, ale nie są wykluczone kolejne usterki.
Zachęcamy do subskrybowania kanału INN:Poland na YouTube. Twoje ulubione programy "Rozmowa tygodnia", "Po ludzku o ekonomii" i "Koszyka Bagińskiego" możesz oglądać TUTAJ.
Dlaczego nie działał Facebook?
Niektórzy użytkownicy wskazują, że problemy mogły wiązać się z nową formą szyfrowania wiadomości na stronie Facebooka. "Moje konto nie działał od ponad 2 dni, ponieważ ciagle mi powtarza "Spróbuj ponownie później. Musimy zastrzec pewne aktywności, aby chronić naszą społeczność" – pisze zagraniczny użytkownik na Down Detector.
Wśród usterek ludzie donoszą m.in. o nie zamykających się oknach Messengera, kłopotach z przewijaniem wiadomości, braku wyskakiwania powiadomień i opóźnieniach w wysyłce wiadomości i załączników do nich. Redakcja INNPoland również spotkała się z tymi usterkami w czasie korzystania z tych mediów społecznościowych.
Nowe szyfrowanie end-to-end prywatnych wiadomości i połączeń na platformie Mety zostało wprowadzone w grudniu 2023 roku. Ma zapewnić nadawcy i odbiorcy wiadomości prywatność ich połączeń, a treść ma być ukryta nawet przed samą Metą. Wszystkie czaty i połączenia są teraz szyfrowane domyślnie. Wprowadzono także opcję edytowania wiadomości do 15 minut po jej wysłaniu.
Wyciek danych na Facebooku
Mimo swoich rozmiarów platforma Mety nadal nie może poszczycić się również solidnymi zabezpieczeniami. Niedawno poszkodowane okazały się osoby zajmujące się obrotem na Facebook Marketplace.
Wedle informacji podanych przez serwis Bleeping Computer, za atakiem stali hackerzy z grupy IntelBroker. Dane zostały upublicznione na forach dla cyberprzestępców, pojawiły się tam m.in. nazwiska, numery telefonów, adresy mailowe i szczegóły blisko 200 tys. profili na Facebooku.
Jednym z autorów ataku miał być haker ukrywający się pod pseudonimem "algoatson", stał on za włamaniem na serwery podwykonawców Facebooka, którzy obsługują dane z Marketplace. Przestępstwa miał dokonać już w październiku 2023 roku.
Uważajmy na bezpieczeństwo w walentynki
Wrażliwe dane oszuści mogą uzyskać na różne sposoby. Nie muszą przy tym być hakerami, gdy wystarczy, że sami im przekażemy nasze portfele na tacy. Przestępcy wykorzystują np. samotność i potrzebę bliskości w metodzie na "zarzynanie wieprza".
Masz propozycję tematu? Chcesz opowiedzieć ciekawą historię? Odezwij się do nas na kontakt@innpoland.pl
Przy oszustwie na "pig butchering" scenariusz zwykle wygląda podobnie. Ofiara łapana jest wszędzie tam, gdzie samotni lub spragnieni dodatkowych wrażeń szukają miłości. Najczęściej są to media społecznościowe oraz specjalne platformy poświęcone takiej aktywności, jak Tinder.