INNPoland_avatar

Dopłatę do podatku ma więcej osób, niż się wydaje. Sprawdź, kogo to dotyczy

Sebastian Luc-Lepianka

23 lutego 2024, 15:06 · 2 minuty czytania
Kiedy składamy zeznania podatkowe, zwykle myślimy o zwrotach na nasze konta. Niestety są przypadki, gdy okazuje się, że musimy jeszcze dopłacić. Kiedy to może się zdarzyć?


Dopłatę do podatku ma więcej osób, niż się wydaje. Sprawdź, kogo to dotyczy

Sebastian Luc-Lepianka
23 lutego 2024, 15:06 • 1 minuta czytania
Kiedy składamy zeznania podatkowe, zwykle myślimy o zwrotach na nasze konta. Niestety są przypadki, gdy okazuje się, że musimy jeszcze dopłacić. Kiedy to może się zdarzyć?
Jak uniknąć niedopłaty. Fot. Bartłomiej Magierowski/East News
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Problem nie dotyczy większości płatników o pojedynczym źródle dochodów. O ile nie popełniliśmy błędu przy kalkulacji zaliczek, nic nam nie grozi. Co do zasady obowiązek dopłat do podatku pojawia się u osób, które mają kilka źródeł dochodów, w tym pracujących emerytów. W ubiegłym roku dotyczyło to blisko 1,2 mln Polaków.


Kiedy trzeba dopłacić do podatku?

Jest kilka sytuacji, które mogą do tego doprowadzić. Może się to pojawić np. jeśli w ciągu roku zmienialiśmy miejsce pracy, a mamy zarobki przekraczające w skali roku próg podatkowy. Im wyższe zarobki i im częstsza zmiana miejsca pracy (a więc i płatnika), tym większa może być dopłata. Analogicznie się dzieje, jeśli pracujemy na kilka etatów. 

Urząd może również stwierdzić niedopłatę, jeśli osiągamy dochody za granicą, a podatek za granicą jest niższy niż obowiązujący w Polsce. Trzeba wtedy wyrównać.

Obowiązek może spaść na nas również, kiedy nastąpi przekroczenie określonych limitów ustawowych. Jest to możliwe w sytuacji, gdy przychody z kilku źródeł i kwota kosztów uzyskania przychodów jest wyższa, niż limit roczny.

Limit standardowych kosztów uzyskania przychodów dla wieloetatowców skali roku nie może przekroczyć 4500 zł. Limit podwyższonych kosztów dla ww. dojeżdżających do pracy z innej miejscowości wynosi już 5400 zł. Jest jeszcze limit autorski 50 proc. u dwóch pracodawców, w części wykraczającej poza limit kwotowy, tj. 120 tys. zł.

Przekroczenia limitu kosztów można zapobiec, składając płatnikowi określony wniosek na formularzu PIT-2. Bez tego jednak podatnika czekają dopłaty w zeznaniu rocznym.

Dopłacimy jeszcze w sytuacji, jeżeli w ciągu roku osiągnęliśmy dochód, ale nie powstał obowiązek odprowadzania zaliczek na podatek. Może to się zdarzyć np. jeśli otrzymaliśmy nieodpłatne świadczenie, którego wartość należy doliczyć samodzielnie do przychodów w zeznaniu rocznym.

Niedopłata może zostać stwierdzona również np. przy wynagrodzeniu członków zarządu albo kontraktach managerskich, gdy miesięczne zaliczki na podatek dochodowy były pobierane według np. stawki 12 proc., a dochody przekroczyły próg podatkowy 120 tys. zł.

Błędy w rozliczeniu PIT mogą zdarzyć się każdemu

Nasz czytelnik dziwi się, że przez rok nikt nie upomniał się o 1112,04 zł zwrotu, który nielegalnie pobrał. Dodaje, że rodziców w podobnej sytuacji może być więcej. Podwyżki wynagrodzeń, z którymi mamy do czynienia przez ostatnie 2–3 lata sprawiają, że więcej osób mogło nieświadomie wpaść w pułapkę zbyt wysokiego dochodu.

Czytaj także: https://innpoland.pl/204575,nasz-czytelnik-oszukal-panstwo-na-jaki-blad-w-pit-trzeba-uwazac